W szpitalu w Katowicach zmarł 4-miesięczny chłopczyk z powiatu cieszyńskiego, zakażony koronawirusem - czytamy w komunikacie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Chłopiec jest najmłodszą ofiarą pandemii w Polsce.

REKLAMA

W komunikacie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej pojawiła się informacja dotycząca śmierci 4-miesięcznego chłopczyka. Niemowlę zmarło w szpitalu w Katowicach.

Jak informuje portal Onet.pl - dziecko miało choroby współistniejące, w tym wadę serca.

Według najnowszych danych, w woj. śląskim odnotowano dzisiaj 2 407 zakażeń. W regionie zmarły łącznie już 974 osoby.

Kolejny dzień z dużym przyrostem zakażeń

Ministerstwo Zdrowia informowało dziś o 19 364 nowych potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Polsce. Zmarło 227 osób, z czego 31 nie miało chorób współistniejących.

Mamy 19 364 nowe i potwierdzone przypadki zakaenia #koronawirus z wojewdztw: mazowieckiego (2959), lskiego (2407), wielkopolskiego (2114), maopolskiego (2106), dolnolskiego (1964), pomorskiego (1317), lubelskiego (1290), dzkiego (1110), podkarpackiego (929),

MZ_GOV_PLNovember 3, 2020

Najwięcej pozytywnych testów odnotowano na Mazowszu - 2959. W woj. śląskim przybyło 2407 zakażeń, a w Wielkopolsce 2114.

Jak podaje resort, minionej doby wykonano ponad 65,7 tys. testów w kierunku Covid-19.

W cigu doby wykonano ponad 65,7 tys. testw na #koronawirus. pic.twitter.com/MgfKW9p9NL

MZ_GOV_PLNovember 3, 2020

Od początku pandemii przebadano łącznie niemal 4,9 mln próbek. Prawie 415 tys. dało wynik pozytywny.



"Nasz system opieki zdrowotnej jest przeciążony"

Polski system opieki zdrowotnej już jest przeciążony - mówi RMF FM dr Konstanty Szułdrzyński, kierownik Centrum Terapii Pozaustrojowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Jak podkreśla, nie tylko opieka nad pacjentami z koronawirusem jest wyznacznikiem jakości i sprawności działania służby zdrowia.

Ci, którzy dzisiaj się zakazili, będą trafiać do szpitali za tydzień albo dwa, ale w tych szpitalach leżą pacjenci, którzy się zakazili miesiąc temu. I mamy taką wielką kumulację, która niestety nie jest łatwa do rozładowania. Tutaj wielką nadzieję pokładam szpitalach tymczasowych. Tam mniejsza liczba personelu jest w stanie zabezpieczyć większą liczbę pacjentów - dodaje w rozmowie z Grzegorzem Jasińskim dr Szułdrzyński.