Germanwings może zapłacić rekordowe odszkodowanie krewnym ofiar katastrofy airbusa w Alpach, ponieważ pilot prawdopodobnie doprowadził do niej celowo. Tydzień temu w katastrofie samolotu lecącego z Barcelony do Duesseldorfu zginęło 150 osób.
Linie lotnicze będą zmuszone wypłacić nieprawdopodobnie wysokie odszkodowanie, ponieważ nie zrobiły wszystkiego, co możliwe, by zapobiec tragedii - powiedział gazecie "New York Times" James Healy-Pratt z kancelarii adwokackiej Stewarts Law w Londynie. I dodał: To byłoby komercyjne samobójstwo dla Germanwings, gdyby firma chciała uniknąć wypłaty odszkodowań rodzinom ofiar.
Wszystko wskazuje na to, że Lufthansa, właściciel tanich linii lotniczych Germanwings, niewystarczająco sprawdza stan psychiczny i fizyczny zatrudnianych przez siebie pilotów. Wyszło na jaw, że Andreas Lubitz - drugi pilot airbusa, który prawdopodobnie celowo doprowadził do katastrofy - od dawna miał myśli samobójcze, od wielu lat cierpiał na depresję, a dodatkowo jeszcze tracił wzrok. To oznacza, że nie był w 100 procentach zdolny do pilotowania samolotów pasażerskich. Tutaj przeczytasz więcej o tym, jak Andreas Lubitz od lat zmagał się z myślami samobójczymi.
Już teraz, na obecnym etapie śledztwa, zgodnie z przepisami, rodzinom ofiar katastrofy należy się odszkodowanie w wysokości 50 000 euro. To, o którym mówią prawnicy, będzie sięgać milionów, mowa jest o rekordowej sumie.
Jak pisze niemiecki "Handelsblatt", konsorcjum ubezpieczające grupę Lufthansa przewidziało na wypłatę odszkodowań w razie katastrofy samolotu 300 milionów dolarów. Teraz brana jest pod uwagę kwota podwojona - czyli 600 milionów dolarów.
Zgodnie z obowiązującymi regułami, za śmierć każdego pasażera wypłacane jest odszkodowanie w wysokości miliona dolarów. W przypadku rozbitego airbusa jest to więc 150 milionów dolarów. Do tego dochodzą koszty ubezpieczenia samej maszyny - w tym przypadku, jak pisze "Handelsblatt", jest to 6,5 miliona dolarów.
Jak zauważa prasa, wysokość odszkodowania będzie też zależała od tego, z jakiego kraju pochodzili pasażerowie. Najwyższe zostanie wypłacone obywatelom Stanów Zjednoczonych, gdzież tamtejsze sądy zwyczajowo przyznają wyższe odszkodowania niż te, które są zasądzane przez sądy w Europie. Pasażerowie feralnego lotu Germanwings pochodzili z 16 krajów, m.in. 75 było z Niemiec, 48 z Hiszpanii, a trzech z USA.
Nawet wiek pasażerów ma tu znaczenie. Rodziny ofiar, które zostawiły po sobie osierocone dzieci, mają prawo do wyższego odszkodowania - zauważa "New York Times".
Najcięższym etapem mojej pracy jest wytłumaczenie brytyjskim rodzinom, że ich cierpienie jest niżej wyceniane niż rodzin amerykańskich, że rodziny niemieckie są warte mniej niż hiszpańskie - powiedział Healy-Pratt.