50 pozycji znalazło się na liście sankcyjnej opublikowanej przez polski resort spraw wewnętrznych i administracji. To 15 osób - m.in. oligarchowie Wiaczesław Kantor i Oleg Deripaska czy twórca znanego z oprogramowania antywirusowego Kaspersky Lab, Jewgienij Kasperski, a także 35 firm - w tym Gazprom.

REKLAMA

Sankcje obowiązują od dzisiaj. Pełna lista osób i podmiotów objętych restrykcjami dostępna jest tutaj.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podkreślił, że polska lista sankcyjna jest uzupełnieniem unijnej i odnosi się do oligarchów i podmiotów rosyjskich prowadzących realne interesy na terenie naszego kraju. Pierwsza lista sankcyjna ma 50 pozycji. Są tam nazwiska rosyjskich oligarchów i podmiotów rosyjskich - podkreślam, które prowadzą realne interesy na terenie naszego kraju - powiedział szef MSWiA.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przekazał, że o umieszczenie na liście sankcyjnej wnioskowały trzy służby specjalne - Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne i Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Wąsik podkreślił, że za łamanie sankcji grozi kara 20 mln zł. Te kary ma nakładać Krajowa Administracja Skarbowa. Za łamanie czy próbę obchodzenia sankcji grozi nawet 3 lata więzienia.

Mamy informacje od podmiotów uprawnionych do zgłaszania wniosków do ministra spraw wewnętrznych i administracji o umieszczanie podmiotu czy osoby na liście sankcyjnej, że pracują dalej. Mamy informację, że badają właścicieli niektórych firm, gdzie istnieje przypuszczenie, że tak naprawdę są to właściciele rosyjscy - przekazał Kamiński. Dodał, że wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie wpłyną kolejne wnioski. Po ich rozpatrzeniu w ministerstwie jest wysoce prawdopodobne, niemal pewne, że ta lista będzie poszerzona - powiedział.

Kogo objęto sankcjami?

Jednym z rosyjskich oligarchów, którzy znaleźli się na polskiej liście sankcyjnej, jest Oleg Deripaska. Został on wpisany do wykazu cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany.

Jak podkreślono, Deripaska ma bliskie powiązania z rządem Federacji Rosyjskiej i Władimirem Putinem. "Oleg Deripaska jest właścicielem korporacji, w skład której wchodzi Przedsiębiorstwo Przemysłowego Wojskowego i Arzamska Fabryka Maszyn. Wymienione Przedsiębiorstwo produkuje transportery opancerzone BTR-80 użyte podczas zbrojnej agresji na Ukrainie" - czytamy na stronach MSWiA. Jak wyjaśniono, na terenie Polski Deripaska jest beneficjentem rzeczywistym spółek związanych między innymi z branżą budowlaną.

Jesteśmy w kontakcie z władzami austriackimi, mamy informację, że udziały Deripaski w austriackiej firmie Strabag zostały na mocy sankcji unijnych zamrożone, a w Strabag Polska sam Deripaska bezpośrednio nie ma udziałów - powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński, nawiązując do "budzących medialne zainteresowanie" interesów Deripaski w Polsce.

Kolejny oligarcha, którego nazwisko figuruje na liście to Wiaczesław Mosze Kantor. On również - podobnie jak Deripaska - trafił do rejestru cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany. "Kontroluje podmiot o znaczeniu strategicznym dla rządu rosyjskiego, w związku z czym czerpie korzyści lub wspiera rząd Federacji Rosyjskiej, którego działania destabilizują lub podważają integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy. Istnieje ciągłe zagrożenie koordynacji działań W. M. Kantora z rządem rosyjskim" - wyjaśnia MSWiA. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński mówił, że Kantor posiada "około 20 procent udziałów w polskiej spółce skarbu państwa Azoty".

Szerszy zakres restrykcji wdrożono w stosunku do twórcy znanego z oprogramowania antywirusowego Kaspersky Lab, Jewgienija Kasperskiego. On również został uznany za osobę niepożądaną w Polsce, ale dodatkowo zdecydowano się na zamrożenie wszystkich jego środków finansowych i zasobów gospodarczych oraz zakaz udostępniania mu bezpośrednio lub pośrednio - jakichkolwiek środków finansowych lub zasobów gospodarczych. Resort podkreślił, że Kasperski jest powiązany ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej, a rozpowszechniane przez jego firmę oprogramowanie jest niebezpieczne. "Od 2017 r. oprogramowanie Kaspersky Lab jest zakazane w systemach federalnych USA. Aktualnie ostrzeżenia przed zagrożeniem stwarzanym przez produkty Kaspersky Lab zostały wydane również przez organy cyberbezpieczeństwa USA, Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Holandii i Litwy" - podkreślono.

Sankcjami analogicznymi do tych wobec Kasperskiego objęto również właścicielkę największej rosyjskiej sieci sprzedaży internetowej OOO Wildberries - Tatianę Bakalczuk. MSWiA tłumaczy, że z powodu silnej pozycji rynkowej firma jest znaczącym płatnikiem podatków i tym samym pośrednio wspiera rosyjską agresję na Ukrainę.

Na liście można znaleźć też nazwisko szefa rosyjskiego koncernu paliwowego Rosnieft Igora Sieczina - on również został uznany za osobę niepożądaną w Polsce. Jest on uważany za zaufanego człowieka Władimira Putina i jego bliskiego przyjaciela. Jak podkreślono, Sieczin jest powiązany ze spółką IRL Polska.

Polskie restrykcje objęły również szefa ALFA Banku - największego rosyjskiego banku prywatnego - Michaiła Fridmana. "Według dostępnych danych oligarcha jest nieformalnym liderem grupy wpływu skupionej wokół akcjonariuszy Alfa Banku. Należy do grupy tzw. oligarchów jelcynowskich, która popierając rządy W. Putina uzyskała koncesję na prowadzenie biznesu i ochronę aktywów przed działaniami służb państwowych" - wyjaśnia MSWiA. Fridman podobnie jak inni oligarchowie, znalazł się na liście osób niepożądanych w Polsce.

35 podmiotów objętych restrykcjami

Wśród 35 podmiotów objętych sankcjami są m.in. Gazprom - właściciel niemal połowy udziałów Europol Gazu - i firmy, które sprowadzały do Polski rosyjski węgiel i węgiel z Donbasu. To są takie firmy, jak KTK Polska, jak Suek Polska, które od lat sprowadzały rosyjski węgiel i węgiel z Donbasu - powiedział na konferencji szef MSWiA Mariusz Kamiński. Dodał, że sankcjami objęte będą też potężne firmy rosyjskie "takie jak, Novatek - firma gazownictwa, takie jak PhosAgro - to jest rosyjski potentat na rynku nawozów".

Na liście są też podmioty związane z białoruskim reżimem - m.in. firma Beloil, która sprowadza do Polski olej napędowy oraz gaz skroplony. Figuruje na niej również m.in. Kasperski Lab Jewgienija Kasperskiego oraz Go Sport - sieć sklepów sportowych, która należy m.in. do rosyjskiego oligarchy Nikołaja Fartuszniaka.