Rewelacyjnym skokiem popisał się Noriaki Kasai podczas kwalifikacji do sobotniego konkursu olimpijskiego na dużej skoczni w Whistler. Japończyk uzyskał 142,5 metra. Tuż za nim znaleźli się jego rodak Daiki Ito, który skoczył 139,5 metra, oraz Fin Matti Hautamaeki z wynikiem 137,5 metra. Nieźle zaprezentował się Adam Małysz. Nasz najlepszy skoczek uzyskał odległość 133,5 metra.
Wśród zawodników pierwszej "10" Pucharu Świata, którzy mają pewny udział w sobotnim konkursie, błyszczał Norweg Anders Jacobsen, który uzyskał wynik identyczny z Noriakim Kasai. Świetnie zaprezentował się jak zwykle Simon Ammann. Szwajcar wylądował na 140 metrze. Niemiec Michael Uhrmann, Słoweniec Robert Kranjec i Austriak Gregor Schlierenzauer uzyskali po 134,5 metra.
Miejsca w drugiej dziesiątce zdobyli w kwalifikacjach trzej pozostali polscy skoczkowie. Stefan Hula wylądował na 132. metrze, co dało mu czternastą pozycję. Pół metra dłuższy skok oddał Krzysztof Miętus, ale z powodu słabszych not zajął 16. miejsce. Tuż za nim znalazł się Kamil Stoch, który skoczył 131 metrów.
Na treningu przed kwalifikacjami Adam Małysz uzyskał piątą odległość - 134,5 metra. Najdalej poszybował wówczas Simon Ammann, który osiągnął 142,5 metra. Polaka wyprzedzili jeszcze: Anders Jacobsen (137,5 metra) oraz Thomas Morgenstern i Rober Kranjec (obaj po 135,5 metra). Identyczną odległość jak Małysz zanotował Gregor Schlierenzauer.
Z trójki pozostałych Polaków podczas treningu najlepiej spisał się Stefan Hula, który skoczył 127,5 metra i zajął 24. miejsce. Metr bliżej wylądował Kamil Stoch, uplasował się na 26. pozycji. 119 metrów wystarczyło natomiast Krzysztofowi Miętusowi do 37. lokaty.