Kamil Stoch, kiedy miał 12 lat, podzielił się swoim marzeniem. Młody Stoch już wtedy chciał zdobyć złoto na igrzyskach olimpijskich. Teraz słowa dotrzymał! Zresztą sami posłuchajcie wywiadu, którego Stoch udzielił wtedy TVP.
Wielkie dziecięce marzenie Kamila Stocha ziściło się. Gdy nasz mistrz olimpijski miał 12 lat, przyznał w rozmowie z TVP Sport, że "chciałby wystartować na olimpiadzie, zdobyć złoty medal". Zaznaczył jednak, że to odległa perspektywa. Na razie to ja mam czas. Za jakieś 5-6 lat wystartuję. Jak będę dobrze skakał - dodał.
W rozmowie z dziennikarzami opowiadał o swoich pierwszych - a co za tym idzie niezwykle ważnych - skokach z Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W 1999 roku jako przedskoczek w zawodach PŚ w kombinacji norweskiej wylądował na 128. metrze. Tyle nie osiągnął wtedy żaden z dwuboistów.
Trener do mnie zadzwonił wieczorem i powiedział, że pojedziemy do Zakopanego - opowiadał 12-letni Kamil. Nie spałem całą noc. Bo chciałem skoczyć. (...) Kiedy wyjechałem na górę, czułem lekki strach. Zapiąłem narty, siadłem na belce, puściłem się i pojechałem. Na progu zapomniałem o stresie i tremie. Skoczyłem 112, za drugim razem 120. W sumie oddałem 20 skoków, a najdłuższy to 128 metrów.
Kamil Stoch w 2003 roku zadebiutował w reprezentacji seniorów, a 17 stycznia 2004 w Zakopanem, gdzie urodził się niecałe 17 lat wcześniej, po raz pierwszy wystąpił w zawodach Pucharu Świata i był 49. W 2004 i 2005 wywalczył dwa srebrne medale mistrzostw świata juniorów, ale w konkursach drużynowych.
Co było potem? Polecamy artykuł, w którym przybliżamy sylwetkę naszego mistrza olimpijskiego!
(jad, MKam)