​Mistrz świata Fin Kalle Rovanpera (Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid) prowadzi po drugim etapie 80. Rajdu Polski, siódmej rundy samochodowych mistrzostw świata. Kajetan Kajetanowicz (Skoda Fabia RS Rally2) uszkodził przednie zawieszenie i już nie jedzie.

REKLAMA

W klasyfikacji generalnej drugą pozycję zajmuje Norweg Andreas Mikkelsen (Hyundai I20 Rally1) ze stratą 9,4 s do Kalle Rovanpery, a trzecią Brytyjczyk Elfyn Evans (Toyota Yaris Rally1) - strata 16,1 s.

Na szóstej pozycji jest sklasyfikowany lider mistrzostw świata Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 Rally1). Traci on do lidera rajdu 58,3 s.

W sobotę na listę pechowców wpisał się Kajetan Kajetanowicz, który przed startem do sobotniego etapu był na doskonałej drugiej pozycji w kategorii WRC2. Ale na 11. odcinku specjalnym Czarne 1 (22,4 km) przy dużej prędkości samochód podbiło na prawym zakręcie i po uderzeniu w kamień uszkodzeniu uległo przednie zawieszenie.

Rajdowiec z pilotem Maciejem Szczepaniakiem naprawili auto na trasie i udało się im nawet dojechać do mety oesu, ale stracili ponad 20 minut. "Kajto" nie wystartował do kolejnej próby sportowej, gdyż przekroczony został limit spóźnień, wrócił do Mikołajek, gdzie serwis naprawi Skodę przed ostatnim, niedzielnym etapem. Oczywiście szans na wywalczenie czołowej lokaty w WRC2 czy WRC2 Challenger już nie ma.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Mikołaj Marczyk po przedostatnim dniu 80. Rajdu Polski

Walczyliśmy o zwycięstwo, trochę w połowie 11 odcinka byliśmy na równi z Finem Samim Pajarim, liderem rajdu w WRC2. Ale kawałek później postawiło nas na dwa koła i musiałem odbić, żeby nie dachować. Uszkodziłem zawieszenie i tak się skończyły marzenia o podium, o zwycięstwie. To był i jest zaszczyt walczyć tutaj i prezentować bardzo dobre tempo. Wciąż mamy papiery na to, żeby jechać szybko i to była przyjemność zrobić to właśnie tu - przed polskimi fanami. Jutro mam nadzieję też się pościgamy, ale już nie o wynik sportowy, bo straciliśmy zbyt dużo czasu. Naprawiliśmy samochód, by wrócić do Mikołajek, ale przez opóźnienie musieliśmy się wycofać z dzisiejszego etapu - podsumował Kajetan Kajetanowicz.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Szymon Gospodarczyk po przedostatnim dniu 80. Rajdu Polski

W WRC2 po "przygodzie" Polaka liderem jest nadal Sami Pajari (Toyota GR Yaris Rally2), który o 26,3 s wyprzedza Szweda Olivera Solberga (Skoda Fabia RS Rally2).

Najlepszy z Polaków Mikołaj Marczyk (Skoda Fabia RS Rally2) jest w WRC2 na 9. pozycji ze stratą 1.31,1 do Fina, a w klasyfikacji generalnej 17. ze stratą 7.17,6 do Rovanpery.

Kibice znów dali o sobie znać

W sobotę ponownie znów dali o sobie znać niektórzy kibice, którzy wbrew zaleceniom osób odpowiadających za bezpieczeństwo nadal obserwują przejazdy zawodników z miejsc zakazanych. Stoją na zewnętrznej stronie zakrętów - tam, gdzie samochód może wypaść z drogi.

O stosowanie się do zaleceń bezpieczeństwa ponownie zaapelował Kajetan Kajetanowicz i Robert Kubica.

Rajd Polski wrócił do kalendarza mistrzostw świata po siedmiu latach. Organizatorzy przygotowali 19 odcinków specjalnych o łącznej długości 304 km. Wraz z dojazdami cała trasa ma 1375 km.

Umowa na organizację rundy mistrzostw świata w Polsce jest podpisana tylko na rok. Jeżeli nadal będą się powtarzały problemy z kibicami, to można się obawiać, że światowej czołówki kierowców rajdowych ponownie szybko w akcji na Mazurach nie zobaczymy.

Co nas czeka w niedzielę?

Niedzielny, ostatni etap będzie składać się z czterech odcinków specjalnych, dwóch przejazdów prób Gmina Mrągowo (20,8 km) oraz Mikołajki (11,2 km).

Start do ostatniego oesu, którym będzie Power Stage, zaplanowano na godz. 14:15.