"Dla nas do przyjęcia jest tylko zwycięstwo i żaden z nazistów nie jest w stanie nam go odebrać” - napisał na Telegramie szef Czeczenii Ramzan Kadyrow. Jak dodał, oddziały specjalne "Achmat" i milicja ludowa Ługańskiej Republiki Ludowej zajęły terytorium fabryki Knauf w obwodzie donieckim.

REKLAMA

"Specjalna operacja wojskowa wyzwolenia Donbasu przebiega zgodnie z planem. Lekki zastój w przestrzeni informacyjnej nie oznacza, że nasi ludzie długo siedzą bezczynnie" - napisał Kadyrow.

Jak podkreślił, siły specjalne "Achmat", wraz z drugim korpusem milicji ludowej Ługańskiej Republiki Ludowej, "skutecznie oczyszczają odpowiedzialne terytoria z banderowców".

"Zostało przejęte również terytorium fabryki Knauf w mieście Sołedar (obwód doniecki - przyp. red.). Nasi bojownicy systematycznie, dzięki kompetentnej i niespiesznej walce, posuwają się na okupowane terytoria, zmuszając w ten sposób wroga do opuszczenia swoich ufortyfikowanych pozycji" - napisał.

"Wyniki są imponujące, biorąc pod uwagę, ile czasu i środków musieli przygotować nacjonaliści (na przygotowanie się - przyp. red.). Najwyraźniej ukraińskie wojska i niepełnoetatowi poplecznicy Bandery planowali długo utrzymać obronę. Jednak w rzeczywistości, jak zawsze, okazało się dokładnie odwrotnie. Niczego się nie uczą" - dodał.

Według Kadyrowa, "wyzwolenie Donieckiej Republiki Ludowej nie potrwa długo".

"Armia wyzwolenia zdecydowanie zmierza w tym kierunku, wymiatając wszystko, co w ten czy inny sposób może zagrozić życiu zwykłych obywateli bratniego regionu. Dla nas do przyjęcia jest tylko zwycięstwo i żaden z nazistów nie jest w stanie nam go odebrać!" - napisał przywódca Czeczeni.

Kadyrow jest jednym z największych zwolenników inwazji na Ukrainę. Wielokrotnie publikował groźby wobec władz i armii ukraińskiej, ciągle też wychwala czeczeńskich żołnierzy, którzy walczą na froncie. Sami "kadyrowcy" także są aktywni w mediach społecznościowych, niektórzy nazywają ich "oddziałem tiktokowym". Publikują m.in. nagrania, jak ostrzeliwują puste budynki.

Czeczeński przywódca w ostatnim czasie opublikował filmiki, w których występuje razem z blogerem parodiującym prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kadyrow jest przedstawiany jako potężny lider, a Zełenski - jako skapitulowany słabeusz.