Przywódca autonomicznej czeczeńskiej republiki Ramzan Kadyrow powiedział, że konieczne jest rozpoczęcie "drugiego etapu operacji specjalnej" w Ukrainie. Miałby on objąć nie tylko Donbas, ale także resztę kraju, który opiera się rosyjskiej inwazji. Kadyrow twierdzi także, że konieczne jest powołanie nowego rządu w Ukrainie.
Najważniejsze jest rozpoczęcie drugiego etapu, a konkretnie przeprowadzenie operacji specjalnej (jak strona rosyjska nazywa inwazję - red.) nie tylko na terenie Ługańska i Doniecka, ale na całym terytorium Ukrainy - powiedział Ramzan Kadyrow w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Dlaczego? Ponieważ wszystkie państwa świata uzbrojone w najlepszą broń - tak mówią - bezczelnie dostarczają ją Ukrainie. A ta broń jest już sprzedawana lokalnym mieszkańcom. To jest światowy chaos, bezprawie. Aby to nie trwało długo, musimy położyć temu kres, musimy rozpocząć drugi etap - mówił.
Czeczeński przywódca stwierdził, że konieczne jest także powołanie nowego rządu w Ukrainie, który będzie "normalnie zarządzał swoimi ludźmi". Będziemy nadal prowadzić dialog z wszystkimi innymi państwami, które chcą mieć z nami takie lub inne relacje. Jeśli chcą sankcji, będziemy walczyć z sankcjami, jeśli chcą wojny, to będziemy walczyć - mówił.
Kadyrow stwierdził także, że rosyjskie siły odnoszą sukcesy w walkach w Donbasie. Powoli oczyszczamy Donieck i Ługańsk - stwierdził.
Ramzan Kadyrow jest uważany za członka nieformalnej "partii wojny" - grupy naciskającej na kontynuowanie działań wojskowych w Ukrainie. Czeczeński lider krytykował negocjacje pokojowe z Kijowem, twierdząc, że należy podbić Ukrainę i "uporządkować tam sprawy".