Jordania chce pomóc rebeliantom na południu w Syrii w walkach przeciwko dżihadystom - powiedział szef rosyjskiej delegacji w Astanie Stanisław Gadzhimagomedow.
Chodzi zarówno o bojówki Państwa Islamskiego, a także islamistów z Dżabhat Fateh al-Szam (dawnego Frontu al-Nusra, powiązanego z Al-Kaidą).
Podczas rozmów strona jordańska przekazała bardzo ciekawą informację. Powiedzieli nam o sytuacji na południu Syrii i o chęci tamtejszych grup opozycyjnych do zawarcia sojuszu przeciwko międzynarodowym terrorystom jak Państwo Islamskie i Dżabhat al-Nusra - powiedział Gadzhimagomedow.
Zarówno strona turecka, jak i irańska, a także przedstawiciele ONZ wyrazili zainteresowanie raportem - dodał.
Jordania wspiera syryjską opozycję od początku wojny domowej, która wybuchła w 2011 roku.
(az)