Prezydent Joe Biden zwołuje dziś w trybie pilnym spotkanie przywódców G7 - informuje nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski. Rozmowa ma dotyczyć wczorajszych ataków na Ukrainę. Szczyt ma się rozpocząć o 14:00 polskiego czasu.
O godz. 14 polskiego czasu ma się zacząć, zapowiedziane w trybie pilnym, wideospotkanie przywódców G7. Kilka minut po godzinie 1 polskiego czasu zwołał je amerykański prezydent, Joe Biden. Rozmowa ma dotyczyć wczorajszych ostrzałów na terenie Ukrainy.
W tym wirtualnym spotkaniu weźmie udział również prezydent Wołodymyr Zełenski. Mowa będzie o kolejnych sankcjach, które mogą zostać nałożone na Moskwę po tych atakach.
Omówione mają zostać także dalsze działania liderów, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności. Prezydent Ukrainy zapewne będzie apelował o dalsze dozbrojenie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował wieczorem na Telegramie, że po rosyjskim ostrzale rakietowym ukraińskich miast rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem o obronie powietrznej.
"Odbyłem produktywną rozmowę z prezydentem USA Joe Bidenem. Głównym tematem rozmowy była obrona powietrzna. Obecnie jest to priorytetem numer 1 w naszej współpracy" - oznajmił ukraiński prezydent.
Wkrótce po Zełenskim o rozmowie przywódców poinformował też Biały Dom. Jak wynika z tych informacji, prezydent Biden obiecał, iż USA będą nadal dostarczały Ukrainie sprzęt, którego potrzebuje do obrony, w tym zaawansowane systemy obrony powietrznej.
Wczoraj doszło do zmasowanego ataku rakietowego Rosji na kilkanaście miast w większości regionów Ukrainy. Celem był Kijów a także m.in. Charków, Odessa, Dniepr, Krzywy Róg, Krzemieńczuk, Zaporoże, Mikołajów, Żytomierz, Winnica, Iwano-Frankiwsk, Ternopol, Lwów i Równe. Co najmniej 14 osób zginęło, a 89 zostało rannych.