Nadal więcej pytań niż odpowiedzi w sprawie nowego rządowego projektu, który ma pomóc w walce z piątą falą epidemii. Marszałek Elżbieta Witek twierdzi, że przepisy wpłynęły do Sejmu, choć posłowie niewiele w tej sprawie wiedzą. Czesław Hoc z PiS pytany o nowe zapisy mówi o "imperatywnie wewnętrznym testowania" nawiązując zapewne do filozofii Immanuela Kanta.
Posłowie PiS przekonują, że to nie jest jeszcze moment, by rozmawiać o szczegółach projektu ustawy zastępującej "lex Hoc". Wciąż - ich zdaniem - wprowadzane są do niego korekty. Nikt rozwiązań nie widział, choć w czwartek miał je przyjąć Sejm.
Czy ustawa została złożona oficjalnie do laski marszałkowskiej? Tego nie wiem. Nie ma jeszcze numeru druku - powiedział dziennikarzowi RMF FM przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos z PiS. Nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie, kiedy nowym projektem zastępującym "lex Hoc" zajmie się zespół sejmowej komisji zdrowia.
Posowie Latos i Hoc nie wiedz, czy nowa ustawa covidowa wpyna do Sejmu, ale jest w Biurze Analiz Sejmowych.Nie wiadomo, czy ostatecznie bdzie jeden projekt, czy dwa.To nie moment, eby rozmawia o szczegach, ale ustawa ma zosta przyjta jutro. Cakowity bezad.
rochkowalski26 stycznia 2022
Sporo niejasności jest w sprawie samych rozwiązań, które miałyby się znaleźć w nowym projekcie.
Wiadomo jedynie, że z poprzedniego projektu - "lex Hoc" - dla którego PiS nie znalazło większości, pozostaną pojedyncze zapisy - przekonuje Czesław Hoc. Niektóre tak. Wszystkie te osiowe kwestie, czyli promocja idei testowania - tłumaczy poseł.
Nadal nie wiadomo nawet, ile projektów zaproponuje PiS: jeden czy kilka.
Prace nad nowymi rozwiązaniami ws. walki z pandemią, rozpoczną się najwcześniej w czwartek i to przy założeniu, że w obozie rządzącym uda się ustalić ostateczny kształt ustawy.
Na razie można usłyszeć deklaracje, że przepisy będą w głównej mierze zachęcały do wykonywania testów. Choć poseł Czesław Hoc do sprawy odnosi się... filozoficznie.
"Nie tylko promocja testowania, ale też taki imperatyw wewnętrzy testowania przede wszystkim" - podkreśla w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Rochem Kowalskim.
Ten "wewnętrzny imperatyw testowania" prawdopodobnie nie będzie podlegał sprawdzaniu przez pracodawców. Nie będą oni też mogli odsyłać niezaszczepionych i nieprzetestowanych pracowników na inne stanowiska.
Takie pomysły znalazły się w poprzedniej ustawie, autorstwa posła Czesława Hoca, dla której w Zjednoczonej Prawicy nie znalazła się większość. Ten projekt już ostatecznie trafia do kosza.
Wpłynął projekt ustawy dotyczący walki z pandemią i zastępujący projekt "lex Hoc" - poinformowała w środę marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zapewniła, że Sejm będzie procedować dokument jeszcze na trwającym w tym tygodniu posiedzeniu.
Wiceszefowa koła PPS w Sejmie Joanna Senyszyn przypomniała, że PiS zapowiedziało dzień wcześniej złożenie projektu o szczególnych zasadach ochrony życia obywateli w okresie pandemii. Przypomniała również, że projekt "miał być w nocy uzupełniony o postulaty opozycji" i przedstawiony w środę.
To jest koniecznie. PiS potrafił w ciągu nocy opracowywać różne projekty szkodliwe dla Polski i je wprowadzać w ciągu kilku godzin - powiedziała Senyszyn. Dlatego - jak wyjaśniła - wnosi o wprowadzenie do porządku obrad pierwszego czytania tego projektu, który posłowie "mieli dziś rano dostać". Senyszyn uzasadniła potrzebę szybkiego procedowania projektu wysokim poziomem zakażeń Covid-19. Polacy chorują, Polacy umierają, trzeba szybko działać - podkreśliła.
Elżbieta Witek, zwracając się do Senyszyn, poinformowała, że projekt ten właśnie wpłynął do Sejmu. Postaramy się na tym posiedzeniu tak szybko jak to jest możliwe ten projekt przeprocedować i uchwalić - zapowiedziała.
We wtorek Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS po wieczornym posiedzeniu Prezydium Sejmu przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że zamiast projektu "lex Hoc" - ustawy o weryfikacji przez pracodawców szczepień przeciw Covid-19 - w środę "prawdopodobnie" wpłynie projekt, który go zastąpi.
Będzie on trochę inny, ale dotyczyć będzie tych samych problemów - stwierdził Terlecki. Zapytany przez dziennikarzy, po co jest potrzebny nowy projekt, skoro ma on dotyczyć tych samych problemów, Terlecki odpowiedział: Bo on jest inny niż ten, który dotąd był w Sejmie. Nie odpowiedział jednak na pytanie, jakie zmiany będzie zawierał nowy dokument.
We wtorek wczesnym popołudniem doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych. Po zakończeniu rozmów rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że tzw. projekt "lex Hoc" ustawy o weryfikacji przez pracodawców szczepień przeciwko Covid-19 będzie nadal procedowany w Sejmie. Ma zostać jednak uzupełniony o propozycje zgłoszone przez opozycję. Nowy projekt ma być przedstawiony w środę lub czwartek.
Wieczorem we wtorek w Sejmie zebrał się klub PiS. Po zakończeniu około godzinnych obrad, z dziennikarzami spotkała się rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. Odnosząc się do "lex Hoc", Czerwińska potwierdziła, iż Prawo i Sprawiedliwość chce w ciągu dwóch najbliższych dni zebrać różne pomysły na walkę z Covid-19.
Chcielibyśmy w środę lub w czwartek zebrać te pomysły, ten pakiet rozwiązań, żeby propozycja takiego wspólnego, na to liczymy, projektu ustawy weszła pod dyskusję w Sejmie - powiedziała posłanka.
Poselski projekt ustawy o weryfikacji covidowej złożyła w Sejmie grupa posłów PiS z Czesławem Hocem na czele. Według autorów projektu, przepisy mają "umożliwić pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli" nad ryzykiem wystąpienia infekcji koronawirusa powodującego chorobę Covid-19 w zakładzie pracy.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
W dokumencie znalazły się zapisy, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw Covid-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji.
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania potwierdziły 53 420 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. To najwyższy dobowy wynik w pandemii. Zmarło 276 osób.