W Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano pierwszy przypadek wirusa Ebola - poinformowało amerykańskie Centrum Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC). Nie podano jednak żadnych szczegółów.
W poniedziałek dyrekcja jednego ze szpitali w Dallas w stanie Teksas poinformowała, że jego pacjent przechodzi badania na ebolę i został umieszczony w izolatce w związku z symptomami chorobowymi - przypomina agencja Reutera.
Na ebolę, którą zaraziło się od początku wybuchu epidemii ponad 6 200 ludzi, zmarło - według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 21 września - około 3 tysięcy, głównie w Gwinei, Liberii i Sierra Leone.