Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa wydała już pierwsze zaświadczenie, pozwalające na eksport polskich warzyw do Rosji - poinformował jej szef Tadeusz Kłos. 30 kolejnych wniosków jest właśnie ocenianych.
Każdy producent składa wniosek o przebadanie jego miejsca produkcji i po pozytywnych wynikach badań, może z tego miejsca eksportować swój produkt na rynek rosyjski - wyjaśnił Kłos, dodając, że w najbliższych kilku dniach zostaną wydane kolejne zaświadczenia. Badanie trwa krótko - około 48 godzin. Moce przerobowe Instytutu Weterynarii w Puławach, w którym przeprowadzane są badania, są "elastyczne". Jeśli tych próbek będzie wpływało więcej, to Instytut uruchomi dodatkowe stanowiska badawcze - zapewnił.
Prowadzimy jeszcze monitoring urzędowy i we własnym zakresie przebadaliśmy około 200 miejsc produkcji warzyw - dodał.
We wtorek Rosjanie poinformowali, że od 20 lipca znoszą embargo na polskie warzywa. Zostało ono wprowadzone na początku czerwca w związku z falą zakażeń bakterią E.coli. W Polsce Inspekcja Sanitarna przeprowadziła około 2,5 tysiąca badań i nie wykryła groźnej bakterii. Moskwa, po rozmowach z Komisją Europejską, zgodziła się na wznowienie importu, ale uzależniła go od przedstawienia gwarancji bezpieczeństwa.
Jako pierwsze w Unii pozwolenia na wwóz warzyw do Rosji dostały Belgia i Holandia, a następnie Hiszpania i Dania, Czechy oraz Grecja. Polska jest siódmym unijnym krajem, który może handlować z Rosją świeżymi warzywami.