Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zbada, czy pracownicy I i II Urzędu Skarbowego w tym mieście popełnili przestępstwo, nie wpisując spółki Marcina P. do rejestru podatkowego. Zawiadomienie w tej sprawie ponad miesiąc temu złożył minister finansów po kontroli w gdańskiej skarbówce.
Kontrola wykazała, że spółka Amber Gold przez ponad rok nie figurowała w systemie komputerowym POLTAX, używanym przez urzędy skarbowe w Polsce. Stało się tak przez błąd urzędniczki, która nie umieściła firmy Marcina P. w rejestrze. Przez to urzędnicy nie mieli szans zauważyć, że mężczyzna nie składa deklaracji podatkowych. W raporcie z kontroli, przeprowadzonej przez ministerstwo, wymieniona jest starsza referent w Referacie Identyfikacji i Rejestracji Podatkowej, Maja Ś.
Według informacji z kontroli, Marcin P. przeniósł dokumenty Amber Gold do I Urzędu Skarbowego w Gdańsku w listopadzie 2009 roku. Zgodnie z prawem, obowiązek podatkowy w podatku dochodowym od osób prawnych spółki powinien zostać zarejestrowany najpóźniej w marcu 2010 roku - w systemie jednak taka informacja pojawiła się dopiero po 20 kwietnia zeszłego roku, czyli 16 miesięcy później. Dlatego pierwsze wezwanie do złożenia sprawozdania CIT-8 Amber Gold otrzymało pod koniec października 2011 roku.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku jednego z głównych udziałowców spółki - firmy Amber Gold Invest. Kontrolerzy wykazali, że firma była poza systemem POLTAX przez 23 miesiące. Wśród osób odpowiedzialnych za to raport również wymienia urzędniczkę Maję Ś.