Aż 97 proc. procent zakażeń koronawirusem wykrywanych teraz w Polsce to brytyjska mutacja koronawirusa - taką informację potwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. W ciągu ostatniej doby odnotowano 10 858 nowych przypadków zarażenia. Zmarło 539 osób, które chorowały na Covid-19

REKLAMA

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał, że obecnie dominująca opcja wirusa w Polsce to wariant brytyjski.

Podczas konferencji prasowej rzecznik MZ podkreślił też, że w Polsce nie potwierdzono dotychczas brazylijskiego wariantu wirusa.

Dwóch Polaków, którzy zostali z nim zdiagnozowani, byli w Belgii. Wrócili już do kraju, ale są w tej chwili ozdrowieńcami -
podkreślił Andrusiewicz.

O pojedynczych przypadkach brazylijskiego wariantu wirusa w Polsce informował na początku kwietnia minister zdrowia Adam Niedzielski. Później jednak resort zdrowia doprecyzował, że wirus został zidentyfikowany u dwóch obywateli Polski przebywających w Belgii. W związku z tym, że wpis do rejestru przypadków pojawia się zgodnie z deklarowanym miejscem zamieszkania, to przypadki te przypisano w polskiej bazie danych, nie belgijskiej.

Indyjska mutacja koronawirusa w Polsce?

Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz zapytał Wojciecha Andrusiewicza także o występowanie w Polsce indyjskiego wariantu koronawirusa. Rzecznik przekazał, że nie ma obecnie planów ograniczania wymiany handlowej między Polską a Indiami.

Podkreślił ponadto, że z badań na nowymi mutacjami koronawirusa wynika, że praktycznie jedynie opcja wirusa w naszym kraju to teraz wariant brytyjski.

Trzecia fala słabnie

Dzisiejsze dane resortu zdrowia o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem skomentował również minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szczyty III fali dla zakae, hospitalizacji i zgonw nastpoway po sobie w odstpach okoo tygodnia. Z ca pewnoci mona ju powiedzie, e III fala sabnie we wszystkich trzech zakresach, cho liczba zgonw nadal jest na wysokim poziomie. pic.twitter.com/2YBxjqYvAB

a_niedzielskiApril 22, 2021

Szczyty III fali dla zakażeń, hospitalizacji i zgonów następowały po sobie w odstępach około tygodnia. Z całą pewnością można już powiedzieć, że III fala słabnie we wszystkich trzech zakresach, choć liczba zgonów nadal jest na wysokim poziomie - napisał polityk na Twitterze.