Przewiduje się, że liczba ofiar śmiertelnych potężnego trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii przekroczy tysiąc osób - poinformowała japońska agencja Kyodo. Podała, powołując się na resort obrony, że w prefekturze Fukushima jest zniszczonych 1,8 tys. domów.

REKLAMA

Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA
Fala tsunami / EPA/ABC24 / PAP/EPA

Północno-wschodnią Japonię nawiedziło w piątek najsilniejsze w historii tego kraju trzęsienie ziemi. Według oficjalnych danych policji zginęło 137 osób. Agencja Kyodo podaje, że liczba ta przekroczy 1000. W basenie Pacyfiku z wyjątkiem Kanady ogłoszono ostrzeżenie przed tsunami.

Policja zaznaczyła, że liczba ofiar śmiertelnych nie uwzględnia 200-300 osób, które najprawdopodobniej utonęły wraz z nadejściem fali tsunami.

Jak ostrzegł rzecznik japońskiego rządu Yukio Edano, należy przygotować się na kolejne wstrząsy wtórne o sile tak dużej jak główne trzęsienie ziemi.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Siłę trzęsienia oceniono na 8,9 w skali Richtera. Doszło do niego o godz. 14.46 czasu miejscowego (6.46 czasu warszawskiego). Towarzyszyła mu seria wstrząsów wtórnych, w tym o sile 7,4, do którego doszło około 30 minut po głównym trzęsieniu. Epicentrum znajdowało się około 130 km od wschodniego wybrzeża wyspy Honsiu, a hipocentrum, czyli położone w głębi Ziemi źródło rozchodzenia się fal sejsmicznych - na głębokości około 24 km.

Zagrożone elektrownie atomowe

Płomienie pojawiły się m.in. w rafinerii niedaleko Tokio, w fabryce stali i w budynku elektrowni atomowej Onagawa w prefekturze Miyagi. Pożar w elektrowni udało się ugasić i nie doszło tam do wycieku radioaktywnego. W samym Tokio wybuchło kilkanaście pożarów.

Prewencyjnie, w obawie przed ewentualnym wyciekiem ewakuowano w sąsiedztwie elektrowni atomowej w prefekturze Fukushima około 2 tys. ludzi. Minister gospodarki Banri Kaieda ostrzegł, że w elektrowni Fukushima-Daiichi może dojść do wycieku, ale gdyby tak się stało, wyciek byłby niewielki. Kaieda wyjaśnił, że władze rozważają decyzję wypuszczenia nadmiaru radioaktywnej pary z reaktora nr 1 w tej siłowni. Wcześniej tokijskie przedsiębiorstwo energetyczne Tokyo Electric Power Co. poinformowało, że rośnie ciśnienie w tym reaktorze oraz poziom promieniowania w budynku, gdzie on się znajduje.

Skala zniszczeń jest ogromna

W prefekturze Fukushima zniszczonych zostało 1,8 tys. domów.

Na północy Japonii bez prądu jest około 4,4 mln domów. W mieście Sendai w prefekturze Miyagi, regionie najbardziej dotkniętym przez kataklizm, zawalił się hotel, pod którego gruzami prawdopodobnie są ludzie. Według japońskich sił samoobrony, 60-70 tys. ludzi ewakuowano do prowizorycznych schronień w tym mieście.

W prefekturze Miyagi wykoleił się jeden pociąg, a kontakt z drugim utracono.

Fale tsunami porwały statek, na którym znajdowało się 80 osób. Ich los nie jest znany; trwa akcja poszukiwawcza.

Gwałtowne spadki na tokijskiej giełdzie

Japoński Bank Centralny zapowiedział, że zrobi, co w jego mocy, by zapewnić stabilność sektora finansowego. Po trzęsieniu gwałtownie spadł kurs jena i akcji notowanych na tokijskiej giełdzie.

Japońskie koncerny motoryzacyjne - Honda, Toyota i Nissan - wstrzymały produkcję w zakładach znajdujących się na terenach dotkniętych kataklizmem: w prefekturach Tochigi, Miyagi, Iwate, Kanagawa.

Trzęsienie ziemi sparaliżowało komunikację w Japonii (9 zdjęć)

Ogromny korek na ulicach Tokio
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra
Ludzie czekają na ponownie uruchomienie metra

Wieczorem czasu lokalnego wznowiło pracę podtokijskie lotnisko Narita, które zamknięto wskutek trzęsienia. W całej Japonii anulowano 903 loty krajowe.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video