Japońskie ministerstwo obrony poinformowało, że 300 samolotów i 40 statków zostało przygotowanych do pomocy po trzęsieniu ziemi na północy Japonii. Według tamtejszych sił samoobrony, 60-70 tys. ludzi ewakuowano do prowizorycznych schronień w mieście Sendai.
Sendai znajduje się w prefekturze Miyagi - najbardziej dotkniętym trzęsieniem regionie.
Według agencji Kyodo, w tej prefekturze wykoleił się jeden pociąg, a kontakt z drugim utracono.
Japoński rząd wysłał 8 tysięcy żołnierzy do strefy, która najbardziej ucierpiała wskutek trzęsienia ziemi. Jak oświadczył minister spraw zagranicznych Takeaki Matsumoto, japońskie siły zbrojne zwróciły się do Stanów Zjednoczonych o pomoc żołnierzy amerykańskich stacjonujących w różnych bazach na terenie Japonii. W kraju tym przebywa ok. 50 tys. żołnierzy USA.