Kandydat na prezydenta Ukrainy Wiktor Janukowycz - zgodnie z zapowiedziami - nie pojawił się na debacie telewizyjnej z premier Julią Tymoszenko. Nie chciałabym, by liderem naszego państwa stał się banalny tchórz - skomentowała to szefowa rządu. Oboje zmierzą się w zaplanowanej na 7 lutego drugiej turze wyborów prezydenckich.
Szkoda, że nie mogliśmy dziś zobaczyć innego Janukowycza - nie tego z plakatów, ani wyreżyserowanych klipów reklamowych. (...) Jego sztab wyborczy po prostu go przed wami (telewidzami) schował. To puste miejsce jest symboliczne: na nim nie ma nikogo. Nie chciałabym, by liderem naszego państwa stał się banalny tchórz - stwierdziła Tymoszenko.
Janukowycz nie tylko nie przyszedł na debatę z szefową rządu, lecz także nie przysłał na nią żadnego ze swych przedstawicieli. Jego bliska współpracownica, deputowana Partii Regionów Ukrainy Hanna Herman mówiła wcześniej, że jej szef nie będzie brał udziału w mistrzostwach kłamstwa w wykonaniu Tymoszenko.