Polskie jabłka - jak powszechnie wiadomo - są najlepsze i najzdrowsze! Dlatego RMF FM wraz z RMF MAXXX - włączając się w akcję "Jedz jabłka na złość Putinowi" - rozdawało "zakazane (w Rosji) owoce" w kilku miastach Polski.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Reporterzy RMF FM i RMF MAXXX z koszami pełnymi polskich jabłek w samo południe pojawili się m.in. w Poznaniu (Stary Rynek), Katowicach (pl. Szewczyka przed wejściem głównym na dworzec), Warszawie (w okolicy stacji metra Centrum), Wrocławiu (Rynek), Sopocie (molo) i Zakopanem (Kuźnice) i Krakowie (okolice Błoń). Nasi dziennikarze pojechali także na granicę polsko-niemiecką i polsko-ukraińską.
Cieszy nas, że akcja #jedzjabłka spotkała się z tak dużym odzewem. Stukilogramowe worki z owocami rozeszły się błyskawicznie. Ale okazuje się, że nie tylko my rozdajemy jabłka.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Napisała do nas pani Patrycja z biblioteki na Kujawach, która przyznaje, że bardzo spodobała jej się nasza akcja: "Postanowiłam do niej dołączyć. Rano narwałam w swoim sadzie kosz jabłek i częstuję nimi wszystkich czytelników i użytkowników biblioteki. Akcja będzie trwać tak długo, dopóki mi wystarczy jabłek na drzewach!"
Raz jeszcze zachęcamy Was - jedzcie polskie jabłka! Pijcie polski cydr. A swoimi jabłkowymi zdjęciami pochwalcie się na portalach społecznościowych! Hashtag: #jedzjabłka. Koniecznie podeślijcie je również nam: możecie przesłać je mailem na , MMS-em na 600 700 800 albo za pomocą specjalnego formularza WWW.
I nie zapomnijcie, by jutro w czasie codziennych zakupów wrzucić do koszyka kilka polskich jabłek. I pojutrze... i jak najczęściej!
Od tygodnia obowiązuje rosyjskie embargo na nasze warzywa i owoce. Najboleśniej odczują je właśnie producenci jabłek - Polska jest bowiem największym na świecie eksporterem tych owoców. Tylko jabłek deserowych nasi sadownicy sprzedają na rynki zewnętrzne blisko 1 mln ton rocznie.
Na rosyjskie embargo natychmiast zareagowali internauci. Inicjatywę jednego z dziennikarzy "Postaw się Putinowi - jedz jabłka i pij cydr #jedzjabłka" podchwyciły tysiące osób. W sieci bardzo szybko pojawiły się zdjęcia zajadających się jabłkami czy inspirowane akcją memy.
W solidarności z Polską "akcję protestacyjną jabłko" zorganizowali m.in. Litwini. Kilkanaście osób przyszło przed ambasadę rosyjską w Wilnie z torbami, w których znajdowały się jabłka z Polski.
Polską akcję w sieci zauważyły także zagraniczne media. Napisali o niej m.in. brytyjski "The Guardian", BBC, niemiecka Deutsche Welle czy The Huffington Post UK. Rosyjski anglojęzyczny kanał RT nazwał zaś ją "szyderczą".