Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej przejął w okolicy cieśniny Ormuz statek, który był "związany z Izraelem". Tel Awiw już grozi Teheranowi, że poniesie konsekwencje za eskalowanie sytuacji w regionie.
Siły specjalne irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zeszły ze śmigłowca na pokład statku, pływającego pod portugalską banderą. Kontenerowiec przejęto w okolicy cieśniny Ormuz.
Według irańskiej państwowej agencji IRNA, jednostka jest "związana z Izraelem", należy bowiem do firmy izraelskiego biznesmena.
Jak podaje agencja Reutera, przejęty statek to MSC Aries należący do firmy powiązanej z Zodiac Maritime, której współwłaścicielem jest izraelski biznesmen Eyal Ofer.
(MSC Aries) pic.twitter.com/OvUNEZgsvt
Tasnimnews_FaApril 13, 2024
We wtorek dowódca irańskiej marynarki wojennej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Alireza Tangsiri w rozmowie z wspierającym terrorystyczny Hezbollah libańskim portalem al Mejdajin zagroził zamknięciem przez Teheran kluczowej cieśniny Ormuz. Podkreślił, że takie działania można rozważyć, jeśli Iran dostrzeże "jakiekolwiek próby zakłócenia" przez adwersarzy jego działań w regionie.
Cieśnina Ormuz, znajdująca się w przewężeniu Zatoki Perskiej, jest jedynym morskim połączeniem Zatoki Perskiej ze światowym oceanem. Odbywa się więc przez nią cała żegluga wiodąca od najważniejszych producentów ropy naftowej do ich odbiorców - głównie azjatyckich, ale także zlokalizowanych w Europie.
Szacuje się, że przez Ormuz przechodzi 1/5 eksportowanej na świecie ropy naftowej. Iran groził już wcześniej zamknięciem cieśniny, wykorzystując Ormuz jako strategiczną dźwignię w swoich manewrach geopolitycznych. Gdyby istotnie zamknięto cieśninę oddzielającą Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman od Iranu, cena ropy naftowej zareagowałaby bardzo gwałtownie.
This screenshot from a video provided to AP by a defense official shows a helicopter raid against a vessel near the Strait of Hormuz. According to reports, IRGC boarded the Israeli-linked ship, MSC ARIES.https://t.co/Mb1qEdh1zy https://t.co/7XTorffHC5 pic.twitter.com/CiXOdn8BI3
manniefabianApril 13, 2024
Iran oskarżył Izrael o przeprowadzenie 1 kwietnia ataku na konsulat w Damaszku. W ataku w syryjskiej stolicy zginęli ważni irańscy oficjele. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej poinformował, że zginął m.in. szef elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds w Syrii, Libanie i na ziemiach palestyńskich Mohammad Reza Zahedi oraz jego zastępca Mohammad Hadi Hadżi Rahimi.
Teheran poprzysiągł zemstę. Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział w piątek, że spodziewa się, iż irański atak na Izrael, mający być odwetem na izraelskie uderzenie na jego placówkę dyplomatyczną w Damaszku, nastąpi "raczej wcześniej niż później".
Mało tego - dziennik "Wall Street Journal" i agencja Blomberga pisały w piątek, że atak miałby nastąpić w ciągu 48 godzin.
Odnosząc się do przejęcia przez Irańczyków statku "związanego z Izraelem", rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) kontradmirał Daniel Hagari zagroził, że Iran poniesie konsekwencje za eskalowanie sytuacji w regionie.
Iran poniesie konsekwencje za podjęcie wyboru o dalszym eskalowaniu sytuacji - oznajmił rzecznik. Jak dodał, Izrael podwyższył gotowość obrony kraju przed "dalszą agresją irańską". Jesteśmy też przygotowani do odpowiedzi - oświadczył Daniel Hagari.
Iran will bear the consequences for choosing to escalate the situation any further."Watch IDF Spokesperson RAdm. Daniel Hagaris statement regarding Iranian involvement in the war and its effect on the Middle East: pic.twitter.com/AdaJB2WtJd
IDFApril 13, 2024