Torowisko tramwajowe na ulicy perłowej w Bydgoszczy zostanie przebudowane – usłyszał nasz reporter w bydgoskim Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji. Drogowcy obiecują, że problem zniknie już w przyszłym roku. Do tego czasu mieszkańcy muszą co dzień zmagać się z uciążliwym hałasem i drganiami, od których pękają ściany.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskich drogowców zaczął rozmowę z Pawłem Balinowskm od przeprosin. Korzystając z okazji chciałbym przeprosić mieszkańców za ten stan rzeczy, którego doświadczają. Jednocześnie proszę o odrobinę cierpliwości, choć wiem, że ta cierpliwość jest już mocno nadszarpnięta - mówi. I dodaje, że remont problematycznego torowiska został wpisany w plany drogowców i powinien się odbyć już w 2014 roku.
Najprawdopodobniej za rok już o tej porze będziemy mogli mówić o sytuacji diametralnie innej, takiej, że mieszkańcy odetchną z ulgą - zapewnia Kosiedowski.
Rzecznik Zarządu Dróg odniósł się też do sprawy motorniczych, którzy nie respektują ustawionych na Perłowej znaków ograniczenia prędkości. Porozmawiamy na ten temat z operatorem, który obsługuje tę linię - obiecuje. Operator z kolei ma zwrócić uwagę motorniczym, którzy jeżdżą za szybko.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Tak naprawdę, żeby poprawić sytuację torowisko musi powstać praktycznie od nowa. Trzeba będzie wymienić podkłady i podbudowę na takie, które zredukują drgania i hałas. Sama przebudowa może sprawiać kłopoty. Całkowite zamknięcie torów na Perłowej oznaczałoby bowiem odcięcie komunikacji tramwajowej do dzielnicy Górny Taras. Jednak - jak zapewniają drogowcy - nie ma problemów, których nie da się rozwiązać i w tym wypadku remont będzie po prostu prowadzony etapowo.
INTERWENCJA RMF FM. Nasi dziennikarze pomogą Wam rozwiązać problem. Czekamy na Wasze zgłoszenia.