Czwartek będzie najtrudniejszy. Największe opady deszczu będą w nocy z czwartku na piątek - poinformowano podczas konferencji prasowej IMGW. Najintensywniej padać będzie na południu Polski. Synoptycy ostrzegają przed kolejną falą powodziową na Wiśle i Odrze.

REKLAMA

W czwartek na południu kraju deszczowo, na Podkarpaciu i w Małopolsce - padać będzie intensywnie. Na pozostałym obszarze przelotne opady deszczu, a w dzielnicach centralnych i wschodnich burze, miejscami z gradem.

Pogoda znacznie pogorszy się w nocy z czwartek na piątek. Na południu Polski może spaść nawet do 50 mm deszczu, a nad Bieszczadami nawet do 70 mm. Synoptycy ostrzegają, na Wiśle i na Odrze ponownie utworzą się fale wezbraniowe, których kulminacje będą układać się powyżej stanów alarmowych.

IMGW prognozuje jednak, że kulminacje tych fal będą o około jeden metr niższe od ostatnich. Sytuacja może być niebezpieczna jedynie w tych miejscach, gdzie wcześniej doszło do przerwania wałów - powiedział na konferencji prasowej dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Mieczysław S. Ostojski.

W piątek prognozowane jest ustabilizowanie pogody na 40-48 godzin.