Trzy medale zdobyli dziś Polacy w muaythai na igrzyskach europejskich - srebrne krążki przypadły Oskarowi Siegertowi i Roksanie Dargiel, z kolei złoto wywalczyła Martyna Kierczyńska.
Ostatnią finalistką z biało-czerwonej ekipy wtorkowej rywalizacji była tegoroczna mistrzyni świata Martyna Kierczyńska. Dwie poprzednie próby wywalczenia złota przez gospodarzy zakończyły się niepowodzeniem.
Polska zawodniczka zmierzyła się z 19-letnią Belgijką Axaną Depypere, mistrzynią Europy juniorek z zeszłego roku.
O dwa lata starsza Polka od początku starcia uzyskała prowadzenie i prezentowała nieznacznie większe urozmaicenie ataków. Druga runda była jeszcze bardziej zacięta, ale tym razem Polka zdobyła uznanie u całej trójki sędziów.
W trzeciej rundzie Martyna Kierczyńska kontrolowała pojedynek. W końcówce walki Belgijka podejmowała duże ryzyko, jednak jej ataki nie czyniły wielkiej szkody. Punktacja: 30:27 dla Polki.
Jako pierwszy z gospodarzy we wtorek wystąpił 27-letni Oskar Siegert, który walczył o złoto z Ukraińcem Ihorem Lubczenką. Polak ma w dorobku brązowy medal World Games 2017 w sportach nieolimpijskich we Wrocławiu.
Dzisiejszy pojedynek był rewanżem za ćwierćfinał mistrzostw świata 2017 z Mińska. Wówczas Ukrainiec wygrał przed czasem w trzeciej rundzie.
Ihor Lubczenko to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w mauythai. W dorobku ma pięć tytułów mistrza świata, czterokrotnie wygrywał World Games. Od 2009 roku praktycznie nie miał sobie równych. Ukraińska ikona tej dyscypliny trenuje muaythai od 12. roku życia.
32-latek z Odessy prowadził po dwóch rundach i mimo dobrego finiszu Polaka w ostatniej części walki zasłużenie wygrał 29:28.
24-letnia Roksana Dargiel przegrała na punkty z doświadczoną, o dwa lata starszą Turczynką Gulistan Turan. Obie zawodniczki walczyły z odwrotnej pozycji, z lewą ręka z tyłu. Polka to mistrzyni Europy juniorek w K1 z roku 2015, z kolei Turczynka to aktualna mistrzyni świata.
Zawodniczki często klinczowały się i przepychały, co skutkowało upadkami na deski ringu. Gulistan Turan przeważała w każdej rundzie i ostatecznie zwyciężyła 30:27.
Ośmioosobowa reprezentacja Polski w mauythai w sumie pięciokrotnie stawała na podium. Dzień wcześniej brązowe medale wywalczyli Jakub Rajewski (71 kg) i Dominika Filec (60 kg).
Zmagania w tej dyscyplinie rozpoczęły się od ćwierćfinałów, dlatego wystarczyło wygrać jedną walkę, aby znaleźć się w strefie medalowej.