Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zwrócił się do członków Komisji Weneckiej z prośbą o wydanie opinii na temat sejmowej ustawy dyscyplinującej sędziów. Wcześniej takie rozwiązanie zasugerowała wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova w liście skierowanym do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.
List marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w sprawie ustawy dyscyplinującej sędziów trafił do Komisji Weneckiej. Jak ustalił reporter RMF FM, w liście skierowanym do Komisji w poniedziałek Tomasz Grodzki poprosił o wydanie opinii na temat uchwalonej przez Sejm ustawy zaostrzającej odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów.
Senacka komisja zajmie się ustawą 8 stycznia.
Senat prawdopodobnie zgłosi wiele poprawek do budzącej kontrowersje nowelizacji ustawy. Rozwiązania w niej zaproponowane zostały powszechnie uznane za wątpliwe konstytucyjnie i sprzeczne z prawem europejskim.
Zgodnie z projektem ustawy, kwestionowanie statusu innych sędziów będzie traktowane jako wykroczenie przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Sędziom sądów powszechnych będzie za nie groził najwyższy wymiar kary - przeniesienie do innego miejsca pracy albo usunięcie z zawodu.
W przypadku sędziów Sądu Najwyższego w grę wchodzi wyłącznie złożenie z urzędu sędziego, czyli usunięcie z zawodu. Do katalogu kar wprowadzona zostanie również kara pieniężna w wysokości miesięcznego wynagrodzenia z dodatkami.
Komisja Europejska skierowała list do prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i Senatu - z prośbą o wstrzymanie prac nad ustawą dyscyplinującą sędziów.
Wiceszefowa KE Viera Jourova wysłała list do polskiego prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu i polskiego premiera w sprawie projektu ustawy w polskim parlamencie, która wzbudza obawy Komisji Europejskiej. W liście zachęciła mocno polskie władze do skonsultowania z Komisja Wenecką Rady Europy tego projektu i zachęciła wszystkie organy państwa do wstrzymania procedowania nad projektem do czasu przeprowadzenia wszystkich niezbędnych konsultacji - powiedział w piątek 20 grudnia rzecznik KE Christian Wigand.
Komisja Europejska będzie wdzięczna za informacje dotyczące intencji polskiego rządu w sprawie projektu ustawy dotyczącej sądów - podkreślił rzecznik.
Komisja Europejska pozostaje gotowa do zaangażowania się w konstruktywny dialog z polskim władzami i będzie wdzięczna za informacje o intencji polskiego rządu w sprawie projektu ustawy dotyczącej sądów - dodał Christian Wigand.
Rzecznik KE pytany, czy Komisja zamierza wnioskować do unijnego Trybunału o zamrożenie Izby Dyscyplinarnej powiedział wymijająco: "komisja śledzi z bliska rozwój sytuacji i rozważa wszystkie opcje".
Kancelaria Senatu opublikowała odpowiedź na list Komisji Europejskiej. Grodzki zapewnił oświadczeniu, że "Senat należycie rozpatrzy wszelkie projekty aktów prawnych, które mogą zagrażać rządom prawa w Polsce i polskiemu sądownictwu". Marszałek zaznaczył również, że jego obowiązkiem jest czuwanie nad prawidłowym przebiegiem procesu legislacyjnego w Senacie.
Marszałek Senatu 8 stycznia poleci do Brukseli, gdzie spotkać ma się z wiceszefową KE. W niedawnej rozmowie z PAP Grodzki oświadczył, że marszałek Senatu ma prawo do konsultacji z przyjaciółmi z Unii Europejskiej - odpowiedział w ten sposób na zarzut, że konsultując sprawę noweli ustawy sądowej z wiceszefową KE Vierą Yourovą przenosi polskie spory za granicę.