Iga Świątek w drugiej rundzie French Open w Paryżu. Polka pokonała Francuzkę Leolię Jeanjean 6:1, 6:2. Kolejną rywalką Świątek będzie Naomi Osaka.
Świątek, która walczy o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf we French Open, doskonale rozpoczęła to spotkanie. Już w pierwszym gemie zdołała przełamać rywalkę.
W całym secie Świątek oddała rywalce zaledwie jednego gema. Pierwsza partia trwała zaledwie 30 minut.
Drugiego seta lepiej rozpoczęła Francuzka. Tym razem to Jeanjean zdobyła wygrała pierwszego gema przy podaniu Świątek. Polka jednak natychmiast popisała się przełamaniem powrotnym.
Później Świątek wygrała jeszcze dwa gemy przy podaniu rywalki, ostatecznie zwyciężając seta 6:2.
Całe spotkanie trwało godzinę i 2 minuty.
Czuję się tu jak w domu, cieszę się, że znów tu jestem. Czuję, że gram całkiem dobry tenis i mam nadzieję być tu jak najdłużej. Mimo, że czuję się pewnie po ostatnich turniejach, to niczego nie biorę za pewnik. To nowy turniej i podchodzę do niego krok po kroku - powiedziała Świątek w rozmowie na korcie.
W drugiej rundzie Świątek zmierzy się z Naomi Osaką. Japońska tenisistka wygrała z Włoszką Lucią Bronzetti 6:1, 4:6, 7:5.
26-letnia Osaka to była liderka światowego rankingu, która w tym sezonie wróciła do gry po macierzyńskiej przerwie. W dorobku ma cztery wielkoszlemowe tytuły, po dwa w Australian Open (2019, 2021) i US Open (2018, 2020).
W Paryżu jednak nigdy sobie dobrze nie radziła. Nawet raz nie udało jej się przebrnąć trzeciej rundy, a w ostatnim występie w 2022 roku przegrała już pierwszy mecz.
Świątek mierzyła się z nią dwukrotnie. W 2019 roku, gdy miała zaledwie 18 lat, uległa jej w Toronto 6:7 (4-7), 4:6. Natomiast w 2022 roku w Miami Polka wygrała 6:4, 6:0.