Co drugi gimnazjalista z Mazowsza codziennie wypija po kilka napojów energetycznych. Lekarze chcą zakazu sprzedaży energy drinków nieletnim - informuje "Życie Warszawy". Naukowcy alarmują - napoje energetyczne oszukują organizm i uzależniają.
Badania spożywania napojów energetycznych przez gimnazjalistów przeprowadzone na Mazowszu przez fundację Pedagogium pokazują, że ponad połowa uczniów nie rozstaje się z dopalaczami.
Aż 63 procent badanych stwierdziło, że w ciągu ostatniego miesiąca piło napoje energetyczne. Co drugi gimnazjalista przyznał, że przyjmuje ich po kilka dziennie.
Dziesięć lat temu największym problemem wśród młodzieży była narkomania. Dzisiaj są nim właśnie dopalacze, które mają cechy uzależniające. To już patologia społeczna - mówi prof. Mariusz Jędrzejko, który nadzorował badania.