Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder jest teraz w Moskwie – przekazała portalowi tygodnika „Der Spiegel” jego żona, Soyeon Schroeder-Kim. Dodała, że Były kanclerz nie jest na urlopie, ale w stolicy Rosji prowadzi rozmowy na temat polityki energetycznej.
Jak dowiedział się "Spiegel" z innego źródła, Schroeder przybył do Moskwy w niedzielę i opuści ją we wtorek. Do Rosji poleciał przez azerskie Baku. Prowadzone przez niego rozmowy mają dotyczyć dostaw gazu przez rurociąg Nord Stream 1. Nie wiadomo, z kim dokładnie były kanclerz rozmawia w Moskwie.
Schroeder ostatni raz oficjalnie pojechał do Moskwy w marcu, by rozmawiać z Putinem o Ukrainie. Pozostaje otwarte, czy i tym razem spotka się z prezydentem Rosji - pisze we wtorek "Spiegel". Nie zrezygnuję z możliwości rozmawiania z prezydentem Putinem - oświadczył niedawno były kanclerz w wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
W poniedziałek niemieckie media poinformowały, że były kanclerz przebywa w Moskwie. Jestem tu na urlopie przez kilka dni. Moskwa to piękne miasto - powiedział polityk partii SPD korespondentowi telewizji ntv.
Kierujący niemieckim rządem w latach 1998-2005 Schroeder jest krytykowany za swoją pracę dla rosyjskich koncernów energetycznych i uważany za bliskiego przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina.