Nie widać końca utarczek amerykańskich urzędników z ukraińskimi wojskowymi. Kiedy pierwsi mówią, że tempo kontrofensywy jest powolne, drudzy odpowiadają, że radzą sobie, jak tylko mogą. W dyskusję włączył się nawet naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny, który stwierdził, że siły ukraińskie są o krok od przełamania rosyjskiej obrony.
Jak podał amerykański dziennik "Wall Street Journal", Amerykanie i Ukraińcy od kilku tygodni prowadzą intensywne zakulisowe rozmowy na temat strategii i kontrofensywy sił ukraińskich.
Amerykańska armia nalegała, by Kijów skoncentrował swoje wysiłki na południu kraju, próbując przedrzeć się przez rosyjską obronę i dotrzeć do Morza Azowskiego. W skrócie - chodzi o przecięcie "korytarza lądowego" łączącego kontynentalną Rosję z okupowanym Krymem.
Pragnący zachować anonimowość amerykański urzędnik poinformował, że podczas jednej z rozmów z Amerykanami naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny miał zarzucić stronie amerykańskiej, że ta "nie rozumie natury tego konfliktu".
To nie jest walka z rebeliantami. To Kursk - dodał dowódca, nawiązując do bitwy stoczonej między siłami niemieckimi a radzieckimi na froncie wschodnim podczas II wojny światowej niedaleko miasta Kursk. Starcie na łuku kurskim powszechnie jest określane jako "największa bitwa pancerna w dziejach wojen".
To samo źródło twierdzi, że ilość sprzętu, jaką Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie, jest wystarczająca do kontrofensywy. Jednocześnie zaznaczono, że ciężko będzie utrzymać wsparcie na tym samym poziomie w 2024 roku.
Stworzyliśmy tę górę stali, aby kontratakować. Nie będziemy mogli tego zrobić ponownie - powiedział jeden z byłych amerykańskich urzędników, cytowany przez "WSJ".
Co warte podkreślenia, Amerykanie nie spisali jeszcze Ukraińców na straty; twierdzą, że Kijów może jeszcze odnieść sukces.
Tego samego zdania są ukraińscy dowódcy. Ich zdaniem, czas kontrofensywy jeszcze nie minął, a Załużny powiedział amerykańskim urzędnikom, że "jego wojska są o krok od przełomu".
Ukraińcy przeszli do kontrofensywy 4 czerwca. W tym miesiącu siły ukraińskie odbiły dziewięć miejscowości na południu i wschodzie Ukrainy.
W lipcu ukraińscy żołnierze przejęli kontrolę nad wsią Staromajorśke w obwodzie donieckim.
Kolejne zdobycze terytorialne przyszły w sierpniu. Szóstego dnia miesiąca wyzwolono miejscowość Urożajne w obwodzie zaporoskim, a w środę odbito miejscowość Robotyne, również w obwodzie zaporoskim. Ukraińcy zawiesili nad wsią niebiesko-żółtą flagę.
Wałerij Załużny stwierdził wcześniej, że ukraińscy obrońcy "krok po kroku tworzą warunki do dalszego progresu".