Od spotkania w cztery oczy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem prezydent Joe Biden rozpoczął w Bawarii swój pobyt w związku z trzydniowym szczytem przywódców państw grupy G7. Do zamku Elmau zjechali przywódcy siedmiu największych potęg gospodarczych świata: USA, Niemiec, Francji, Kanady, Japonii, Włoch i Wielkiej Brytanii.
Światowe bezpieczeństwo żywnościowe to jeden z głównych tematów tegorocznego szczytu G7. Szefowie siedmiu najbogatszych państw świata chcą też rozmawiać o zwalczaniu przyszłych pandemii, kryzysie klimatycznym, promowaniu międzynarodowej współpracy gospodarczej i społecznej na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Przywódcy G7 mają m.in. ogłosić zakaz importu złota z Rosji. Złoto jest drugim największym towarem eksportowym Rosji, po surowcach energetycznych.
Amerykański prezydent potwierdził na Twitterze, że kraje G7 chcą zrobić kolejny krok w kierunku dalszego izolowania Rosji z międzynarodowego systemu finansowego i zapowiedział wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego złota, dzięki któremu "Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów" na swoją "machinę wojenną".
"Stany Zjednoczone nałożyły na Putina bezprecedensowe sankcje, aby pozbawić go dochodów, które wykorzystuje do finansowania wojny z Ukrainą. G7 wspólnie ogłosi, że wprowadzimy zakaz importu rosyjskiego złota, głównego towaru eksportowego, dzięki któremu Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów" - napisał Biden.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson mówi o "uderzeniu w serce putinowskiej machinerii wojennej". "Musimy odciąć reżim Putina od dochodów" - dodał.
Eksport rosyjskiego złota za 2021 rok oszacowano na ponad 15 miliardów dolarów.
Jak podaje portal NTV, powołując się na kręgi amerykańskich władz, zakaz importu ma zostać wprowadzony we wtorek.
Joe Biden spotkał się tuż przed rozpoczęciem szczytu z Olafem Scholzem. "Musimy trzymać się razem" - miał powiedzieć kanclerzowi Niemiec.
"Prezydent Rosji Władimir Putin spodziewał się, że Zachód rozpadnie się po jego inwazji na Ukrainę, ale tak się nie stało" - powiedział Biden w rozmowie z Scholzem.
"Chcę cię wspierać, tak jak wtedy, gdy zostałeś kanclerzem" - dodał Biden - "Putin od początku liczy na to, że NATO i G7 w jakiś sposób się rozpadną, ale tak się nie stało i stanie".
Polityków zbierających się na zamku Elmau będzie chronić ponad 18 tys. funkcjonariuszy, a teren wokół obiektu został ogrodzony specjalną barierą.
Już wczoraj w Monachium odbyła się kilkutysięczna demonstracja przeciwników szczytu.