Możliwość startu w swoich barwach, na półtora miesiąca przed rozpoczęciem sezonu, oferują ciągle: Renault, US F1 i Campos. Francuzi wkrótce mają ogłosić nazwisko drugiego kierowcy, którym ma być Rosjanin Pietrow. Co z US F1 i Camposem? Na razie nie wiadomo.
U Francuzów - wiadomo - pewniakiem jest Robert Kubica. Najprawdopodobniej jego partnerem zostanie Witalij Pietrow. Rosjanina forsuje sponsor, który w zamian oferuje zespołowi 15 milionów dolarów. W dobie kryzysu to suma znacząca. Podobnie wygląda sytuacja w amerykańskim USF1. Tu jedynym potwierdzonym kierowcą jest Argentyńczyk Jose Maria Lopez. Angaż zawdzięcza finansowemu wsparciu rodzimego rządu i sponsorów na sumę 8 mln dolarów. Campos dotychczas zakontraktował jedynie Bruno Sennę.
W pozostałych teamach wszystko już jasne. Najciekawiej wygląda chyba sytuacja w Mercedes GP. Schumacher, Rosberg i rezerwowy Heidfeld. Nie dość, że wszyscy bardzo doświadczeni, to jeszcze wszyscy mogą powiedzieć, że jeżdżą w zespole ze swojego kraju. Podobna sytuacja jest w brytyjskim McLarenie, ale nie da się ukryć, że w świecie F1 to jednak rzadkość.
Tegoroczne MŚ Formuły 1 rozpoczną się 14 marca na torze Sakhir położonym na pustyni koło Manamy, gdzie zostanie rozegrany wyścig o Grand Prix Bahrajnu.
Potwierdzone składy teamów Formuły 1 na rok 2010 (na dzień 28 stycznia):
Mercedes Grand Prix - Nico Rosberg, Michael Schumacher (obaj Niemcy)
Red Bull-Renault - Sebastian Vettel (Niemcy), Mark Webber (Australia)
McLaren-Mercedes - Lewis Hamilton, Jenson Button (obaj W.Brytania)
Ferrari - Fernando Alonso (Hiszpania), Felipe Massa (Brazylia)
Williams - Rubens Barrichello (Brazylia), Nico Huelkenberg (Niemcy)
Renault - Robert Kubica (Polska)
Force India-Mercedes - Adrian Sutil (Niemcy), Vitantonio Liuzzi (Włochy)
Toro Rosso-Ferrari - Sebastien Buemi (Szwajcaria), Jaime Alguersuari (Hiszpania)
Campos Meta - Bruno Senna (Brazylia)
Virgin Racing - Timo Glock (Niemcy), Lucas di Grassi (Brazylia)
US F1 - Jose Maria Lopez (Argentyna)
Lotus F1 - Jarno Trulli (Włochy), Heikki Kovalainen (Finlandia)
Sauber GP - Pedro de la Rosa (Hiszpania), Kamui Kobayashi (Japonia)