Agencja ratingowa Fitch podniosła ocenę wiarygodności kredytowej Grecji o jeden stopień, z "B-" do "B". Jako powód podała postępy tego kraju w redukcji zadłużenia i osiągnięcie tzw. pierwotnej nadwyżki budżetowej.
Grecja zasłużyła na poprawę ratingu dzięki osiągnięciu pierwotnej nadwyżki budżetowej (bez kosztów obsługi długu publicznego) oraz dzięki "niezwykłych" postępom w redukcji zadłużenia w ciągu ostatnich czterech lat - uzasadnił Fitch w komunikacie.
Choć greckie papiery dłużne wciąż jeszcze tkwią na poziomie śmieciowym, decyzja agencji to dobry sygnał dla kraju, który od kilku lat boryka się ze skutkami kryzysu finansowego.
Podniesienie ratingu nastąpiło na dwa dni przed greckimi wyborami lokalnymi, regionalnymi i do Parlamentu Europejskiego. Skrajnie lewicowa koalicja SYRIZA w swojej kampanii przedstawiła je jako narodowe referendum w sprawie programu radyklanych oszczędności, narzuconych krajowi przez zagranicznych pożyczkodawców.
Grecja odnotowała w 2013 roku pierwotną nadwyżkę budżetu (tzn. bez kosztów obsługi długu publicznego) w wysokości 1,5 mld euro, tj. 0,8 proc. PKB, co znacznie przewyższa cel określony w programie reform UE i MFW.
Pod koniec kwietnia kraj, który od 2010 roku nie był w stanie pożyczać pieniędzy u inwestorów ze względu na zbyt wysokie oprocentowanie, wrócił na międzynarodowe rynki finansowe. Przewiduje się, że od 2016 roku Grecja będzie mogła pokrywać cały deficyt poprzez rynek.
Zadłużenie Grecji wynosi obecnie ok. 320 mld euro, co przedkłada się na rekordowe w Europie 170 proc. PKB. Dla porównania dług publiczny Polski wynosi ok. 50 proc. PKB, a średnia dla strefy euro to 95 proc.
(MRod)