ONZ zaapelowała do krajów Ameryki Łacińskiej, aby nadal przyjmowały wenezuelskich uchodźców, i ustosunkowała się krytycznie do nowych utrudnień, jakie napotykają oni na granicach Ekwadoru i Peru.
Wysoki komisarz ONZ do spraw uchodźców Filippo Grandi i dyrektor generalny Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) William Lacy Swing uczulają wspólnotę międzynarodową na fakt, że "exodus z Wenezueli nasila się", i wyrażają "zaniepokojenie z powodu licznych przypadków utrudniania wjazdu migrantom przybywającym z Wenezueli".
Obie ONZ-owskie agencje zwróciły m.in. uwagę na nowe wymagania dotyczące paszportów Wenezuelczyków, którzy pragną przekroczyć granice Ekwadoru i Peru, jak również dodatkowe warunki stawiane Wenezuelczykom, którzy starają się o uzyskanie prawa czasowego pobytu w Peru.
Kolumbia, która przyjęła w ciągu ostatnich 16 miesięcy na czasowy pobyt 820 000 Wenezuelczyków, skrytykowała ograniczenia w tej dziedzinie wprowadzane przez jej sąsiadów, stwierdzając, że przyczyniają się one do narastania zjawiska nielegalnej imigracji.
Według IOM, spośród około 2,3 miliona Wenezuelczyków, którzy mieszkają za granicą, 1,6 miliona to uchodźcy, którzy opuścili swój kraj z powodu ciężkiego kryzysu ekonomicznego i ograniczenia swobód publicznych.
Ok. 90 proc. spośród nich szuka dla siebie miejsca do życia w krajach regionu.
(j.)