Reprezentacje Islandii i Węgier zremisowały 1:1 w meczu grupy F mistrzostw Europy! Obydwa trafienia zanotowali... Islandczycy. Najpierw karnego wykorzystał Gylfi Sigurdsson, a w ostatnich minutach piłkę wbił do własnej bramki Birkir Saevarsson. Zobaczcie obydwa gole!
Euro 2016. Mecz Islandia - Węgry: Zobacz zapis relacji na żywo!
Przez pierwsze pół godziny spotkania w Marsylii nic ciekawego się na boisku nie działo. W 31. minucie natomiast Johann Gudmundsson przepchnął w polu karnym obrońcę Lecha Poznań Tamasa Kadara i stanął oko w oko z Gaborem Kiralym. Strzelił jednak lekko i górą był bramkarz. Siedem minut później przed szansą stanął Kolbeinn Sigthorsson, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował inny obrońca z polskiej ekstraklasy, grający na co dzień w Wiśle Kraków Richard Guzmics.
W kolejnej akcji szczęście Węgrów opuściło. Gudmundsson dośrodkował z rzutu rożnego, a Kiraly nie zdołał złapać piłki. W zamieszaniu w polu karnym rosyjski sędzia Siergiej Karasiew dopatrzył się faulu Kadara i podyktował rzut karny. Jego pewnym wykonawcą okazał się Gylfi Sigurdsson.
GOOOALLL Gylfi Sigurdsson scores from the spot for #ISL! #EURO2016 #readingfc pic.twitter.com/40vUTq8reW
TalkReadingJune 18, 2016
Sigurdsson has never missed a penalty for #ISL#Reliable(via @OGuiadoFutebol) https://t.co/was7MIicdm
unibetJune 18, 2016
Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków Madziarów. Znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak poważnie zagrozić Islandczykom nie potrafili.
Niepewnie w islandzkiej bramce grał Hannes Halldorsson. W jego polu karnym niebezpiecznie zakotłowało się m.in. w 64. minucie, a chwilę później miał problem ze złapaniem piłki po rzucie wolnym.
W 67. minucie szkoleniowiec Węgrów Bernd Storck zdecydował się na dwie zmiany. Na boisko wpuścił m.in. napastnika Legii Warszawa, króla strzelców polskiej ekstraklasy Nemanję Nikolica, który w 88. minucie przyczynił się do wyrównania: po jego dośrodkowaniu piłkę skierował do własnej siatki Birkir Saevarsson.
WE TOLD YOU SO! #HUN equalise late on, own goal from Saevarsson. pic.twitter.com/uZPy5PyakS
FromTStandsJune 18, 2016
Wat een einde! Mar Saevarsson met de eigen goal #icehun pic.twitter.com/PJIiN8Z6dq
SportnieuwsnlJune 18, 2016
Tuż przed ostatnim gwizdkiem szansę na wywalczenie 3 punktów mieli jeszcze Islandczycy. Z rzutu wolnego z linii pola karnego Sigurdsson trafił w mur, a dobitka Eidura Gudjohnsena także została zablokowana.
Heimir Hallgrimsson, trener Islandii:
"Włożyliśmy sporo wysiłku w grę w obronie, jednak po przejęciu piłki nie potrafiliśmy jej na dłużej utrzymać. Z remisu z Portugalią byliśmy zadowoleni, ale tym razem jesteśmy rozczarowani. W szatni po meczu panowała cisza".
Bernd Storck, trener Węgier:
"Jestem bardzo dumny z moich piłkarzy. Nigdy nie przestali w siebie wierzyć. Graliśmy konsekwentnie, cały czas szukając drogi do bramki. Islandia to już doświadczony i trudny przeciwnik. Świetnie się bronili. Ich wyniki w eliminacjach w meczach z Holandią, Czechami i Turcją robią wrażenie. Nie można o tym zapominać. My w ostatnich tygodniach zrobiliśmy jednak duże postępy".
Gylfi Sigurdsson, zdobywca bramki dla Islandii:
"Jesteśmy bardzo rozczarowani. Długo prowadziliśmy i już prawie mieliśmy trzy punkty. W obronie graliśmy dobrze, ale w końcówce zabrakło koncentracji. Gramy na dużym turnieju, przeciwko silnym rywalom. Nie ustępujemy im jednak, co pokazuje, że jesteśmy naprawdę dobrzy".
Bramki: 1:0 Gylfi Sigurdsson (39 - karny), 1:1 Birkir Saevarsson (88 - samobójcza).
Żółte kartki: Islandia - Johann Gudmundsson, Alfred Finnbogason, Birkir Saevarsson. Węgry - Tamas Kadar, Laszlo Kleinheisler, Adam Nagy.
Sędzia: Siergiej Karasiew (Rosja).
Widzów: 60 842.
Islandia: Hannes Halldorsson - Birkir Saevarsson, Ragnar Sigurdsson, Kari Arnason, Ari Skulason - Johann Gudmundsson, Gylfi Sigurdsson, Aron Gunnarsson (66. Emil Hallfredsson), Birkir Bjarnason - Kolbeinn Sigthorsson (84. Eidur Gudjohnsen), Jon Dadi Boedvarsson (69. Alfred Finnbogason).
Węgry: Gabor Kiraly - Adam Lang, Richard Guzmics, Roland Juhasz (84. Adam Szalai), Tamas Kadar - Zoltan Stieber (67. Nemanja Nikolic), Laszlo Kleinheisler, Zoltan Gera, Adam Nagy, Balazs Dzsudzsak - Tamas Priskin (67. Daniel Bode).
(edbie)