UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko piłkarskim federacjom Polski i Szkocji po czwartkowym spotkaniu tych zespołów w Glasgow w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. Kibicom biało-czerwonych zarzuca się m.in. odpalanie i rzucanie rac.
Z komunikatu opublikowanego w serwisie uefa.org wynika, że PZPN-owi postawiono cztery zarzuty. Oprócz rac dotyczą one także rzucania innymi przedmiotami, przepychanek kibiców ze stewardami i złamania przepisów związanych ze strojami piłkarzy podczas rozgrzewki.
Szkoci odpowiedzą natomiast za nieskuteczne przeszukiwanie wchodzących na stadion kibiców, wbiegnięcie fana na murawę i zastawienie dróg ewakuacyjnych.
UEFA zajmie się tymi zarzutami 22 października.
Mecz Szkocja - Polska zakończył się remisem 2:2. Wynik spotkania otworzył już w 3. minucie Robert Lewandowski, ale później dwukrotnie trafiali Szkoci: tuż przed przerwą wyrównał Matt Ritchie, a w 62. minucie na listę strzelców wpisał się Steven Fletcher. Lewandowski uratował remis w ostatniej akcji spotkania - po rzucie wolnym, wykonywanym przez Kamila Grosickiego w 94. minucie, piłka odbiła się od słupka, a kapitan naszej kadry wślizgiem wbił ją do bramki! Sędzia nie wznowił już gry.
Dzięki remisowi biało-czerwoni są pewni co najmniej udziału w barażach. Do bezpośredniego awansu na Euro 2016 wystarczy im natomiast remis 0:0 lub 1:1 w niedzielnym pojedynku z Irlandią.
W spotkaniu na Stadionie Narodowym w Warszawie nie wystąpi doświadczony bramkarz reprezentacji Irlandii Shay Given. 39-letni zawodnik nabawił się urazu kolana w 43. minucie czwartkowego spotkania z Niemcami, kiedy wybijał piłkę sprzed własnej bramki. Irlandczycy wygrali 1:0.
Jak poinformowała Irlandzka Federacja Piłkarska, w miejsce Givena powołanie otrzymał golkiper Newcastle United Rob Elliot.
(edbie)