Wygląda na to, że podczas ponad rocznej nieobecności w przestrzeni publicznej żona przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una urodziła dziecko – ocenił Instytut Narodowej Strategii Obrony związany z południowokoreańską agencją wywiadowczą NIS.
"Wygląda na to, że Ri Sol Dzu była nieobecna w przestrzeni publicznej przez rok i miesiąc z powodu narodzin dziecka" - ocenił Instytut Narodowej Strategii Obrony w codziennym biuletynie na temat spraw Korei Północnej.
Zdaniem instytutu reżimowi Kima mogło zależeć na ukryciu ciąży przed opinią publiczną.
W sprawozdaniu nie przedstawiono jednak żadnych szczegółów na poparcie tej teorii. Wyjaśniono natomiast, że raport oparty jest na osobistych przekonaniach autorów i poddawany wewnętrznej ocenie, ale nie jest tożsamy z oficjalnym stanowiskiem instytutu - podkreśla południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.
Agencja wywiadowcza NIS przekazała we wtorek parlamentarnej komisji ds. wywiadu Korei Płd., że "nie wykryto nadzwyczajnych sygnałów" dotyczących Ri. Oceniła również, że w czasie nieobecności w przestrzeni publicznej żona Kima izolowała się prawdopodobnie razem z dziećmi w obawie przed pandemią koronawirusa.
O prywatnym życiu Kim Dzong Una niewiele wiadomo.
Władze Korea Północnej potwierdziły, że Ri Sol Dzu jest żoną Kim Dzong Una w 2012 roku. Była piosenkarka i córka jednego z dygnitarzy politycznych ma prawdopodobnie 31 lat i - ja dotąd sądzono - matką trojga dzieci Kim Dzong Una.
W jednym z wywiadów podający się za przyjaciela rodziny amerykański koszykarz Dennis Rodman ujawnił, że środkowe dziecko pary to dziewczynka o imieniu Ju-ae.
Małżeństwo Kim Dzong Una miało zostać zaaranżowane w 2009 roku przez Kim Dzong Ila, który właśnie wtedy przeszedł wylew i zaczął przygotowywać syna do przejęcia po nim władzy.
Są tacy, którzy twierdzą, że Ri Sol Dzu to pseudonim, który ma uchronić ją przez ujawnieniem prawdziwej tożsamości.