O solidarność ze strajkującymi nauczycielami apelowali w czwartek wieczorem organizatorzy wiecu poparcia zorganizowanego w centrum Poznania. Skandowano m.in. "wolne szkoły" i "edukacja", a na zakończenie odtańczono poloneza.
Na pl. Wolności w Poznaniu pojawiły się osoby z całego regionu. Uczestnicy zgromadzenia trzymali polskie flagi, flagi Solidarności oraz hasła: "Uczniowie, robimy to także dla was!", "Warto bronić swoich przekonań", "Popieram strajk nauczycieli".
Głos zabierali obecni i emerytowani nauczyciele, uczniowie szkół oraz nauczyciele. Przemawiający apelowali o solidarność z protestującymi nauczycielami.
Edukacja to jest sprawa nas wszystkich. Sprawa strajku nauczycieli to też sprawa nas wszystkich, sprawa przyszłych pokoleń. My, nauczyciele strajkujemy, ponieważ edukacja poddawana jest systemowej pogardzie. To pogarda wobec nauczycieli, która przejawia się tym, że nauczyciel z 25-letnim stażem zamiast 3,8 tys., o które walczymy, odbiera co miesiąc 2,8 tys. zł - powiedziała jedna z nauczycielek.
Jak dodała, to, że nauczyciele przystąpili do strajku oznacza, że przelała się czara goryczy.
System pogardy obejmuje także was, uczniowie i rodzice, ponieważ dzisiaj w szkołach mamy przeładowane podstawy programowe, mamy podwójny rocznik, który w wielkim stresie myśli o tym, jak dostać się do liceum i mamy byle jak przeprowadzone egzaminy - dodała.
Najpierw uformowali wykrzyknik - poznaski symbol protestu nauczycieli, a na koniec spontanicznie zataczyli Poloneza. #acuchwiatazWykrzyknikiem #StrajkNauczcycieli #Pozna @RMF24pl pic.twitter.com/jq6C0EuHcf
MateuszChlystun11 kwietnia 2019
Uczeń jednego z poznańskich liceów powiedział, że "nauczycielki i nauczyciele walczą o godne życie", zaś czwarty dzień ich strajku jest zarazem "czwartym dniem bierności rządu na sytuację w polskiej oświacie".
My młodzi jesteśmy zaniepokojeni licznymi atakami na grono pedagogiczne oraz arogancję obozu władzy. Podjęliśmy decyzję o wyjściu na ulicę pod wspólnym szyldem "solidarni uczniowie", żeby pokazać, jak ważna jest solidarność, której uczyli nas nauczyciele - mówił.
Apeluję do wszystkich nauczycieli, byście się nie poddawali. Byście pokazali nam, że warto bronić swoich przekonań. I żebyście wierzyli, że ten strajk coś da - tu chodzi o waszą godność - dodał.
Była nauczycielka jednego z poznańskich liceów powiedziała, że "to, co dziś nauczyciele pokazują poprzez swój strajk to wielka lekcja - ona będzie skuteczna, jeżeli wszyscy będziemy solidarni". Wspierajmy nauczycieli, bo oni walczą o słuszną sprawę - dodała.
W zgromadzeniu udział wziął m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Na zakończenie wiecu zgromadzeni włączyli latarki, rozświetlili smartfony i ułożyli na pl. Wolności znak wykrzyknika. Potem wszyscy odtańczyli poloneza.