Andrzej Śmietanko - jeden z głównych bohaterów afery taśmowej w PSL - traci stanowiska. Dyrektor generalny nadzorowanej przez Agencję Rynku Rolnego spółki Elewarr, nie jest już członkiem rad nadzorczych kilku spółek. Bardzo możliwe, że straci także stanowisko dyrektorskie w Elewarze.

REKLAMA

Śmietanko - zarabiający na stanowisku dyrektora generalnego Elewarru więcej niż prezes tej spółki - wciąż zajmuje to stanowisko. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że straci je w poniedziałek. Dopiero wtedy będzie można go zgodnie z prawem zwolnić, wówczas bowiem wraca z urlopu.

Na razie Andrzej Śmietanko stracił posady w radach nadzorczych spółek związanych z działalnością Elewarru - Zamojskich Zakładów Zbożowych i Towarowego Domu Maklerskiego Arrtrans.

Z funkcji dyrektora w Elewarze może go odwołać prezes spółki - uznawany w rozmowach ludowców za figuranta prezes Bronisław Tomaszewski. Nie udaje się jednak z nim skontaktować, ponieważ przyjmuje właśnie kontrolujących spółkę agentów CBA.

CBA sprawdza zarządzanie majątkiem w spółce

Przypomnijmy, że wczoraj do siedziby spółki zbożowej Elewarr wkroczyli agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Biuro sprawdza sposób zarządzania majątkiem i koszty związane z kierowaniem spółką. Będą sprawdzali przestrzeganie procedur i sposób rozporządzania mieniem spółki. W komunikacie Biuro podało, że sprawdzane mają też być "wydatki na koszty zarządu i kierowania spółką w latach 2008-12". Kontrolę zarządził wiceszef CBA. Ma się ona zakończyć 19 września.

Brzemienna w skutkach rozmowa

Odwołanie Śmietanki byłoby już kolejną - po dymisji ministra rolnictwa Marka Sawickiego - decyzją o zmianie kadrowej po ujawnieniu taśm z nagraniem rozmowy szefa kółek rolniczych i byłego prezesa Agencji Rynku Rolnego o nadużyciach działaczy PSL.

Łukasik miał powiedzieć Serafinowi o wykorzystywaniu państwowego majątku przez niektórych działaczy PSL dla własnych korzyści. Pojawił się też wątek należącej do ARR spółki Elewarr. Były prezes Agencji Rynku Rolnego miał sugerować, że szef resortu rolnictwa skłamał podczas składania zeznań jako świadek w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości przy zatrudnianiu i zwalnianiu pracowników ARR.