"Zdecydowałem, że zwrócę z powrotem Sejmowi, czyli zawetuję ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również o KRS, albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane" - oświadczył prezydent Andrzej Duda odnosząc się do ustaw reformujących sądownictwo, w tym ustawy o Sądzie Najwyższym. Rzecznik prezydenta poinformował następnie, że Andrzej Duda podpisze ustawę o ustroju sądów powszechnych. Prezydent spotkał się dziś z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf oraz z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim, aby – jak informował prezydencki minister Krzysztof Szczerski - każdy miał możliwość przedstawienia swoich argumentów. "Oddajemy się do intelektualnej dyspozycji pana prezydenta" - powiedziała po spotkaniu Gersdorf. Celem tych spotkań było umożliwienie wszystkim stronom. Po południu w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej zwołano pilne narady, w których uczestniczyli najważniejsi politycy PiS, w tym premier Beata Szydło. Po godzinie 16 odbyło się z kolei spotkanie premier Beaty Szydło, marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego z prezydentem Andrzejem Dudą. Szydło, pytana przez dziennikarzy o przebieg spotkania z prezydentem, powiedziała: "W bardzo dobrej atmosferze".
Przypomnijmy, prezydent Andrzej Duda ogłosił w poniedziałek przed południem, że zdecydował się zawetować dwie z trzech ustaw autorstwa Prawa i Sprawiedliwości wprowadzających zmiany w sądownictwie: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Trzecią ustawę - o ustroju sądów powszechnych, która daje ministrowi sprawiedliwości znaczny wpływ na funkcjonowanie sądów - prezydent ma podpisać.
Andrzej Duda zapowiedział również, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy przedstawi własne propozycje ustaw reformujących system sądownictwa.
Władze Prawa i Sprawiedliwości wprost przyznają, że decyzja prezydenta była zaskoczeniem i ciosem w partię rządzącą.
Tego dnia w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej odbyły się dwa spotkania kierownictwa partii. Czekamy na ustawy, które ma przygotować prezydent - mówił, wychodząc ze spotkania marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
W spotkaniach, oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, uczestniczyli też m.in.: premier Beata Szydło, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szef MON Antoni Macierewicz, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, wicemarszałkowie Sejmu Ryszard Terlecki i Joachim Brudziński.
Spotkanie, w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej, odbywało się z przerwą, w trakcie której premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu spotkali się w Belwederze z prezydentem.
Premier, wracając ze spotkania z Andrzejem Dudą do siedziby PiS przekazała dziennikarzom, że odbyło się ono "w bardzo dobrej atmosferze". Marszałek Karczewski pytany był z kolei wówczas przez dziennikarzy, czy w przyszłym tygodniu odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu. Może będzie - odpowiedział.
Wieczorem jednak marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował na swoim twitterowym profilu, że "do 13 września br. nie jest planowane posiedzenie Sejmu".
Poniedziałek był kolejnym dniem protestów
Po decyzji prezydenta o zawetowaniu dwóch ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS przed sądami odbywały się manifestacje, podczas których domagano się weta także wobec trzeciej ustawy - o ustroju sądów powszechnych, którą Andrzej Duda postanowił podpisać.
W Warszawie zgromadzono się przed Pałacem Prezydenckim, gdzie skandowano: "wolność, równość, demokracja" i "wolne sądy". Protestujący mieli transparenty: "2≠3"; "nie kokietuj, tylko wetuj"; "spacerująca rewolucja"; "2 to już coś" oraz "wolne sądy sprawy sedno, więc krzyczymy: jeszcze jedno".
Protestujący przenieśli się później przed gmach Sądu Najwyższego. "Dziękujemy" - taki okrzyk unosił się nad placem Krasińskich. Sędziowie wręczyli też kwiaty I prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf.
Mam nadzieję, że się nie obrażą, że rozdam te kwiaty państwu, ponieważ to naprawdę wam się należy - mówiła Gersdorf do zgromadzonych przed gmachem ludzi.
Protesty odbyły się także w innych miastach, m.in. w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku i Lublinie.
Wieczorne orędzia prezydenta i premier
W poniedziałek wieczorem Polacy wysłuchali także dwóch orędzi: prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło. Oba poświęcone były prezydenckim wetom do dwóch z trzech ustaw reformujących sądownictwo autorstwa PiS.
Wierzę, że w możliwie krótkim terminie przedstawione przeze mnie, poprawione projekty ustaw o SN i KRS zostaną uchwalone przez parlament - mówił prezydent Andrzej Duda. Zaznaczył, że skorzystał z prawa weta, bo obie ustawy wymagają zmian, zapewniających zgodność z konstytucją.
Chcemy państwa prawa a nie państwa prawników - mówiła z kolei premier Beata. Jesteśmy otwarci na dyskusję o szczegółach, ale rozmowy nie mogą sprawić, że reforma utknie w martwym punkcie - dodała.
Dziękujemy, że byliście z nami!
Do 13 września br. nie jest planowane posiedzenie Sejmu - poinformował w poniedziałek wieczorem na swoim twitterowym profilu marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Szanowni Pastwo, do 13 wrzenia br. nie jest planowane posiedzenie Sejmu
MarekKuchcinski24 lipca 2017
W zwizku z licznymi spekulacjami i pytaniami o nadzwyczajne posiedzenie #Sejm informuj, e nic mi o takim posiedzeniu nie wiadomo
jbrudzinski24 lipca 2017
Kilkaset osb na pl. Solidarnoci w Szczecinie @RMF24pl pic.twitter.com/VerBFKaMO5
aneta_l24 lipca 2017
Nie jest planowane skrócenie wakacji parlamentarnych i zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu. Spokojnie czekamy na propozycje prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział polityk z władz PiS po zakończeniu spotkania w siedzibie partii.
Apeluję do mojej gwardii z tamtego czasu. Niezależnie od waszej kondycji, od tego, że jesteśmy starsi, proszę was: wykrzesajcie z siebie siły i dołączcie do tych ludzi tu walczących - mówił były prezydent Lech Wałęsa do zgromadzonych przed sądem okręgowym w Gdańsku.
Przed gmachem Sądu Najwyższego tłum ludzi ze świeczkami. "Dziękujemy" - taki okrzyk unosi się nad placem Krasińskich.
Sędziowie wręczyli też kwiaty I prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf.
Mam nadzieję, że się nie obrażą, że rozdam te kwiaty państwu, ponieważ to naprawdę wam się należy - mówiła Gersdorf do zgromadzonych przed gmachem ludzi.
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Patryk Michalski, Jarosław Kaczyński podczas dzisiejszych negocjacji mówił o ewentualnych przyspieszonych wyborach. Ale ważni politycy PiS zgodnie przyznają, że to wyłącznie nierealny scenariusz, który ma zmobilizować polityków w tym wewnętrznym kryzysie partii rządzącej.
Jarosław Kaczyński kilkanaście minut temu opuścił siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy Nowogrodzkiej w Warszawie.
Oznacza to, że ostatecznie zakończyły się rozpoczęte przed południem rozmowy władz PiS w sprawie ogłoszonego przez prezydenta weta dwóch ustaw reformujących sądownictwo.
Sd Okrgowy w Gdasku teraz. @RMF24pl pic.twitter.com/cTZjTkbWC2
ka_uga24 lipca 2017
Lech Wasa przed Sdem Okrgowym w Gdasku: "walczcie dalej, moecie zwyciy lepiej ni ja." @RMF24pl pic.twitter.com/XMVJU1XJF2
ka_uga24 lipca 2017
W wielu miastach rozpoczęły się manifestacje przeciwników reformy sądownictwa. W Gdańsku przed budynkiem Sądu Okręgowego zebrało się już kilkaset osób.
Około godziny 21 zakończyło się spotkanie kierownictwa PiS w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, pytany po zakończeniu spotkania przez dziennikarzy o dalsze plany PiS odparł: "Czekamy na to, co zrobi pan prezydent". Przecież powiedział, że napisze ustawy, to czekamy - dodał.
Brudziński, opuszczając przed godz. 21 siedzibę partii, nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy. Jak stwierdził, wszystko powiedziała premier Szydło w wieczornym orędziu i on nie ma nic więcej do dodania.
Spotkanie, w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej, odbywało się z przerwą, w trakcie której premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu spotkali się w Belwederze z prezydentem.
"Wszystko wetuj, nie kokietuj" oraz "konstytucja" skandowali protestujący zebrani przed Pałacem Prezydenckim.
W poniedziałek przed Pałacem Prezydenckim zorganizowano protest przeciwko reformie sądownictwa pod hasłem "3xVETO - Pod Pałacem Prezydenckim bez partyjnych liderów!".
To bezpartyjna demonstracja, zorganizowana przez nas wszystkich i dla nas. Mam nadzieję, że to jest wyraźny sygnał (dla władzy) i powód do refleksji - powiedział współorganizator demonstracji Bartosz Mindewicz. Chcemy reformowania, ale nie szarżowania, to nie może tak wyglądać - dodał.
Demonstrujący mieli transparenty: "Spacerujemy do jesieni", "Nic o nas bez nas", "Nie ma wakacji bez demokracji", "Jutro jest dzisiaj". Skandowano: "wolność, równość, demokracja", "trzecie weto", "wszystko wetuj, nie kokietuj", "konstytucja".
Zobacz oba orędzia jeszcze raz.
Nie możemy ulegać naciskom ulicy i zagranicy. Musimy zrezygnować z osobistych i politycznych ambicji - mówiła premier.
Decyzja prezydenta mogła być niezrozumiała dla czekających na dobrą zmianę, dlatego musimy być jednością - powiedziała premier Beata Szydło.
Przedstawię nowe wersje projektów reformujących sądownictwo. Wierzę, że zostaną one uchwalone i reforma wymiaru sprawiedliwości stanie się faktem. Ludzie na to czekają - mówił Andrzej Duda w swoim orędziu.
Ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa wychodziły naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Nie mogłem jednak ich zaakceptować, bo wymagają zmian zapewniających ich zgodność z Konstytucją - powiedział prezydent.
Bez reformy wymiaru sprawiedliwości nie ma możliwości budowania sprawiedliwego państwa. Zmiany są niezbędne na płaszczyźnie proceduralnej, formalnej, etycznej - powiedział prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu.
Przypomnijmy, tego dnia orędzie wygłosiła także premier Beata Szydło.
Mamy stabilną większość, nie ulegniemy naciskom, zrealizujemy nasz program. Naprawimy Polskę - mówiła w orędziu Beata Szydło.
Wszyscy chcą żyć w sprawiedliwej Polsce, dlatego reforma sądów jest konieczna - powiedziała premier.
Reforma sądów jest konieczna, dziś działają źle. Mimo powszechnego oczekiwania reformy, nikt dotąd tego nie zrobił. Nie cofniemy się z drogi naprawy państwa. Weto spowolniło prace nad reformą - powiedziała premier Beata Szydło podczas swojego orędzia.
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że wieczorem planowana jest jeszcze jedna narada opozycji, tym razem w składzie m.in. liderów PO - Grzegorza Schetyny, PSL - Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Nowoczesnej - Ryszarda Petru.
Mimo decyzji prezydenta m.in na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie znów protestują dziś przeciwnicy reformy sądownictwa. Przed pałacem prezydenckim cały czas gromadzą się ludzie - w tej chwili jest tam kilkaset osób.
Protestujący chcą, by - oprócz ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa - Andrzej Duda zawetował też trzecią ustawę: o ustroju sądów powszechnych.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie wykluczają zwołania w przyszłym tygodniu dodatkowego posiedzenia Sejmu.
Dziennikarz RMF FM Tomasz Skory pytał rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego, czy możliwe, by parlament mógł na tym posiedzeniu zająć się prezydenckim wetem dla ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
W tej chwili wpłynęły do prezydenta ustawy. Prezydent ma 21 dni na podjęcie (decyzji). W tej chwili te ustawy nie obowiązują w porządku prawnym. Aby weto weszło w życie, prezydent musi fizycznie zawetować i ma na to 21 dni. Trudno sobie wyobrażać, żeby uchwalać ustawy do ustaw, które dopiero trafiły na biurko prezydenta - odpowiedział Łapiński.
Premier Beata Szydło, pytana przez dziennikarzy o przebieg popołudniowego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą oraz marszałkami Sejmu i Senatu, powiedziała: "W bardzo dobrej atmosferze".
To spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze, ale w żaden sposób nie zmienia decyzji pana prezydenta o zawetowaniu dwóch ustaw - mówi w rozmowie z RMF FM rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy minister Krzysztof Łapiński.
Według naszych informacji posłowie Prawa i Sprawiedliwości dostają wiadomości, że mają być gotowi na przyjazd do Warszawy na dodatkowe posiedzenie Sejmu. Sprawdziliśmy, co na to opozycja.
Spodziewaliśmy, że może się coś dziać, więc wszyscy posłowie byli uprzedzeni, że w razie czego muszą wracać - powiedziała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Przed wyjazdem jeszcze - w ubiegłym tygodniu - wszyscy dostali informację, że ten tydzień i przyszły, to jest cały czas gorący okres - poinformował Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej.
Mieliśmy taki podtrzymany system gotowości już po ostatnim posiedzeniu i on nie został odwołany. Więc jak tylko będą jakieś przesłuchy, to nasi posłowie oczywiście będą na posiedzeniu - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Poseł PO Rafał Grupiński na konferencji prasowej w Poznaniu ocenił, że weto prezydenta oznacza, iż "dzisiejszy dzień jest dniem klęski Jarosława Kaczyńskiego".
Nie wiemy jeszcze, czy dzisiejszy dzień jest początkiem wojny wewnątrz środowiska Prawa i Sprawiedliwości, czy tylko rozdźwiękiem, i że to wolne pole prezydentowi zostanie pozostawione. Jeszcze jest sporo pytań przed nami. Dzisiaj my mówimy o zjednoczonej opozycji, staramy się działać razem, powołaliśmy specjalny zespół dla trzech partii parlamentarnych, w którym współpracujemy w Sejmie - a PiS się dzieli. PiS się wyraźnie w tej chwili zaczyna rozpadać - ocenił.
Grupiński wskazał, że nadal pozostaje także pytanie, czy "Jarosław Kaczyński nie wyda polecenia, by w ciągu najbliższych np. dwóch tygodni przygotować nowe wersje tych samych dwóch ustaw - nie obracając się na Kancelarię Prezydenta".
Konflikt prezydenta z nami jest mu niepotrzebny - mówi w rozmowie z RMF FM wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Adam Lipiński.
O godzinie 20:30 dojdzie do spotkania władz Solidarnej Polski - poinformował członek partii, wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
Solidarna Polska wraz z Prawem i Sprawiedliwością oraz Polską Razem wchodzi w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy. Liderem Solidarnej Polski jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
"Ugrupowanie Jarosława Gowina, które jest koalicjantem PiS, ma wesprzeć prezydenta" - donosi na swoich stronach internetowych "Dziennik Gazeta Prawna". Andrzej Duda, przypomnijmy, sprzeciwił się dzisiaj środowisku politycznemu Prawa i Sprawiedliwości: zapowiedział zawetowanie dwóch z trzech ustaw wprowadzających zmiany w sądownictwie, które PiS przeforsował w parlamencie.
Rada Europy wyraża zadowolenie z zawetowania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw o sądownictwie - powiedział rzecznik sekretarza generalnego RE Thorbjoerna Jaglanda, Daniel Holtgen.
To dobrze, że ustawy nie weszły w życie w takim kształcie, w jakim zostały opracowane - oświadczył Holtgen.
Polski rząd wie, że jesteśmy gotowi udzielić pomocy, oferując ekspertyzy naszej Komisji Weneckiej - dodał. Odniósł się w ten sposób do opinii przedstawianych przez ten organ doradczy Rady Europy.
"Prezydentowi nie jest potrzebny konflikt z nami" wiceprezes PiS Adam Lipiski w @RMF24pl. Nieoficjalnie PiS "trwa urabianie #PAD".
patrykmichalski24 lipca 2017
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski: "Nie jest wykluczone dodatkowe posiedzenie Sejmu w najbliższych dniach".
Marszaek Senatu @StKarczewski: nie jest wykluczone dodatkowe posiedzenie Sejmu w najbliszych dniach. @RMF24pl
patrykmichalski24 lipca 2017
Po spotkaniu z prezydentem w Belwederze, do siedziby PiS na Nowogrodzką ponownie przybyli premier Beata Szydło oraz marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski.
Zakończyło się spotkanie w Belwederze. Uczestniczyli w nim: prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski.
Na godzinę 20 zaplanowane jest orędzie prezydenta Andrzeja Dudy.
"Dziennik Gazeta Prawna" nieoficjalnie: Polska Razem murem za prezydentem.
"Poseł Jacek Żalek potwierdził nieoficjalne informacje DGP o tym, że dziś wieczorem zbierają się władze Polski Razem. Jak się dowiedzieliśmy, ugrupowanie Jarosława Gowina, które jest koalicjantem PiS, ma wesprzeć prezydenta" - podaje gazeta. Więcej informacji TUTAJ.
W Belwederze wciąż trwa spotkanie prezydenta Dudy z premier Beatą Szydło, marszałkami Sejmu i Senatu Markiem Kuchcińskim oraz Stanisławem Karczewskim.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki: "Wyrażamy tylko swój niepokój, że układ, który tak histerycznie się broni, uzyskał chwilową przewagę w postaci decyzji pana prezydenta, ale myślę, że sobie z tym poradzimy".
Władze PiS mobilizują swoich posłów przed ewentualnymi posiedzeniami Sejmu, które mogłyby się odbyć w tym i przyszłym tygodniu- ustalił dziennikarz RMF FM.
Takie decyzje według naszych nieoficjalnych informacji zapadają tego popołudnia na Nowogrodzkiej. Tam z Jarosławem Kaczyńskim rozmawiają czołowi politycy PiS.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny zebrały się władze partii. Na Nowogrodzką przyjechał m.in. Ryszard Terlecki, Adam Lipiński oraz Mariusz Kamiński.
Przewidziane w ustawie o ustroju sądów powszechnych narzędzia są w ocenie prezydenta pozytywnie - powiedział PAP wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Według niego, podpisanie tej ustawy prezydent zapowiedział podczas spotkań z I prezes Sądu Najwyższego i przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa.
Pan prezydent poinformował zarówno pierwszą prezes Sądu Najwyższego, jak i przewodniczącego KRS o przyczynach skierowania wniosku o ponowne rozpatrzenie do Sejmu ustaw o SN i KRS - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Według niego, prezydent podczas obu spotkań mówił o konieczności naprawy wymiaru sprawiedliwości. Bardzo wyraźnie podkreślił, że proces ten będzie postępował - mówił wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Zaznaczył, że prezydent zapowiedział, iż podpisze ustawę o ustroju sądów powszechnych. Pan prezydent wskazał, że w tej ustawie jest szereg rozwiązań korzystnych, które przyczynią się do poprawy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości - mówił Mucha.
Według niego prezydent wskazywał, że przewidziane w ustawie narzędzia, związane z nadzorem zewnętrznym i wewnętrznym sądów, kwestiami losowego przydziału spraw czy równego obciążenia sędziów sprawami, są mechanizmami pozytywnymi, które mają poprawić funkcjonowanie polskiego sądownictwa.
Prezydent "wskazał natomiast, że w polskiej praktyce ustrojowej i w oparciu o przepisy konstytucji RP nie ma podstaw do tego, żeby uprawniona była ingerencja Prokuratora Generalnego jeśli chodzi o Sąd Najwyższy w tak szerokim zakresie, w jakim była przewidywana" - relacjonował Mucha spotkania w Pałacu Prezydenckim.
Dziękujemy tym, którzy swoją postawą podczas protestów wykazali, że są świadomymi obywatelami i opowiadają się za państwem prawa. I że te wartości demokratycznego państwa prawnego są dla nich bardzo cenne - mówił przewodniczący KRS, sędzia SN Dariusz Zawistowski.
Zawistowski na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sądzie Najwyższym podkreślił, że szczególnie takie podziękowania należą się młodym ludziom. Dziękował obywatelom, że opowiedzieli się za takimi wartościami, na których opiera się ustrój demokratycznego państwa, jak wolność, równość i państwo prawa.
Sędzia ocenił, że przez pewien czas wydawało się, iż część obywateli za bardzo nie interesuje się losem wymiaru sprawiedliwości. Ta postawa młodych ludzi wskazuje, ze dostrzegli oni, jaką wartość stanowi dla nich niezależne sądownictwo. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni - powiedział szef Krajowej Rady Sądownictwa.
Jako przedstawiciel KRS, która stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, chciałbym zadeklarować wyraźnie, że jednolite było stanowisko KRS i SN co do niekonstytucyjności wszystkich trzech ustaw - przypomniał.
Zapowiedział, że Rada będzie monitorować wprowadzanie podpisanej ustawy o ustroju sądów powszechnych - czy uprawnienia szeroko przyznane ministrowi sprawiedliwości nie będą nadużywane.
Chodzi szczególnie o te przepisy przejściowe, które w ciągu sześciu miesięcy pozwalają ministrowi na zwolnienie prezesów sądów w całej Polsce bez podania uzasadnienia - podkreślił.
Zaapelował do prezydenta, żeby zechciał przy zapowiadanych przez niego pracach nad nowymi ustawami o SN i KRS wziąć pod uwagę opinie strony sędziowskiej.
Dodał, że w poniedziałek o godz. 21.00 przed Sądem Najwyższym, przed którym przez ostatnich kilka dni tworzono "łańcuch światła", podziękowanie protestującym złożą sami sędziowie.
#PAD Belweder pic.twitter.com/voldpVzNr8
marcin_kedryna24 lipca 2017
Jestem wdzięczny Andrzejowi Dudzie za zapowiedź zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa - tak w rozmowie z RMF FM mówi były Prezydent Bronisław Komorowski.
Wątpiłem w to, że odważy się na przeciwstawienie swojemu środowisku politycznemu - dodaje.
Właśnie teraz ma się w Belwederze rozpocząć spotkanie premier Beaty Szydło oraz marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego z Prezydentem Andrzejem Dudą.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości z prezesem Jarosławem Kaczyńskim rozmawiają jeszcze Jarosław Gowin, Zbigniew Ziobro i Piotr Gliński.
Jak ustalił nasz reporter, za pół godziny ponownie mają do nich dołączyć kolejne osoby z władz PiS.
Policja interweniowała wobec kilku osób zakłócających porządek na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, gdzie podczas zgromadzenia zaczęto używać urządzeń nagłaśniających.
Ustalamy ich tożsamość. Prawdopodobnie zostaną ukarane mandatami. Jeśli grzywna nie zostanie przez te osoby przyjęta, będziemy kierować wnioski do sądu o ich ukaranie - zapowiedział Mariusz Mrozek z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Dzisiaj chcę powiedzieć, że brakuje tego jednego weta. To jest ważna ustawa, ustawa o ustroju sądów powszechnych, bo ona oddaje prokuratorowi generalnemu, politykowi PiS, politykowi większości rządzącej możliwość obsadzania dyrektorów, zarządzających osób, zarządzających sądami. Bardzo niebezpieczne. I bardzo wpływające na rzeczywistość dotyczącą władzy sądowniczej - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna, komentując decyzję prezydenta Andrzeja Dudy ws. ustaw zmieniających system sądownictwa.
W jego ocenie, sprawa ustawy o ustroju sądów powszechnych "musi być załatwiona". Jej nie zostawimy - to bardzo chcę wyraźnie powiedzieć - zaznaczył lider PO.
To dzień przyjemnych zaskoczeń - powiedziała Gersdorf na konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa sędzią Dariuszem Zawistowskim. Podziękowała prezydentowi za wcześniejsze spotkania z nim tego dnia.
Ustawa o ustroju sądów powszechnych będzie podpisana i musimy patrzeć na to, w jaki sposób będzie realizowana - dodała.
I prezes SN podziękowała też wszystkim obywatelom, "którzy wsparli nas w naszej walce, ale to może za dużo powiedziane, o konstytucję, o niezależny wymiar sprawiedliwości". Z pewnością nie byłoby tego efektu dzisiejszego, gdyby nie te obywatelskie spotkania i światełka, które były palone przed sądami - oświadczyła.
Pragnę podziękować panu Prezydentowi za postawę zajętą w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa - napisał w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Abp. Gądecki podkreślił, że równowaga między trzema władzami, z których każda ma określone kompetencje i zakres odpowiedzialności, jest gwarancją prawidłowego funkcjonowania demokracji.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wciąż rozmawia z Jarosławem Gowinem.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek: O godz. 16 spotkanie premier Beaty Szydło, marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego z prezydentem Andrzejem Dudą.
Trwa konferencja I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa Dariusza Zawistowskiego. Wcześniej przedstawiciele obu instytucji spotkali się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Te dwa weta są bardzo dobrą oznaką przyszłych rozważań na temat wymiaru sprawiedliwości - powiedziała Małgorzata Gersdorf. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zawsze nie wszyscy sędziowie spełniają oczekiwania obywateli. Sędziowie są tylko ludźmi - dodała.
Z kolei Dariusz Zawistowski powiedział: "Jesteśmy wdzięczni panu prezydentowi za to, że zawetował te dwie ustawy, które mają fundamentalne znaczenie". Zaapelował jednocześnie do Andrzeja Dudy, który zapowiedział prace nad nowymi ustawami, aby w tych pracach "wziął pod uwagę również współdziałanie ze strony sędziów" Tu jest wyraźna deklaracja, że będziemy chcieli udzielić wsparcia merytorycznego - zadeklarował Zawistowski.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział dziennikarzom: "Jestem rozczarowany".
Prezydent Andrzej Duda zachował się rozważnie. Dziękuję - powiedział rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Zastępczyni rzecznika rządu Niemiec Ulrike Demmer powiedziała, że decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu dwóch ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości może stworzyć szansę na podjęcie dialogu między Komisją Europejską a Polską.
Decyzja (o wecie) może być szansą na ponowne podjęcie dialogu pomiędzy Komisją (Europejską) a Polską - powiedziała Demmer na spotkaniu z dziennikarzami w Berlinie.
Demmer zastrzegła, że "zasadniczo" nie komentuje decyzji głowy państwa. Zaznaczyła, że stanowisko rządu niemieckiego wobec planowanych reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie uległo zmianie.
Jak wyjaśniła, rząd "obserwuje z wielką uwagą" zarówno plany reformy sądownictwa, jak i protesty polskiego społeczeństwa obywatelskiego. Naszym zdaniem zasada trójpodziału władz i niezależność sądownictwa są decydującymi cechami funkcjonującego państwa prawa - mówiła Demmer.
Unia Europejska jest wspólnotą prawa i wartości - podkreśliła zastępczyni rzecznika.
Z siedziby PiS wyszli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz wraz z premier Beatą Szydło.
Politycy szybko udali się do samochodów, nie udzielając odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
#PBS wysza z Nowogrodzkiej bez komentarza. @RMF24pl pic.twitter.com/ogEuNsk3yW
patrykmichalski24 lipca 2017
Do siedziby PiS wszedł minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Jednocześnie budynek opuścił wicepremier Mateusz Morawiecki. Nie chciał jednak komentować decyzji prezydenta Andrzeja Dudy.
Stanisław Karczewski jako pierwszy wyszedł z siedziby Prawa i Sprawiedliwości.
Pytany przez dziennikarzy, czy rozczarowała go decyzja prezydenta ws. ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, powiedział: "Mnie osobiście tak".
Szacunek @PolskaPolicja wobec protestujcych przed siedzib @pisorgpl. Kobieta o kulach rak zostaa potraktowana. @RMF24pl pic.twitter.com/3g1jFOQqUA
patrykmichalski24 lipca 2017
Policja rekwiruje sprzt naganiajcy przed siedzib PiS, gdzie trwa narada PiS. @RMF24pl pic.twitter.com/fAUsNeUcJB
patrykmichalski24 lipca 2017
Policja rozprawia si z protestujcymi przed siedzib PiS. @RMF24pl pic.twitter.com/B57fiZxzEZ
patrykmichalski24 lipca 2017
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny nie może rządzić Sądem Najwyższym, coś podobnego w normalnym państwie nie może mieć miejsca - powiedziała Zofia Romaszewska po tym jak prezydent Andrzej Duda zawetował ustawy o Sadzie Najwyższym i KRS.
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował zawetować ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. Podkreślił, że odbył bardzo wiele konsultacji: z prawnikami, sędziami, adwokatami, profesorami, socjologami, filozofami i politykami, a także z Zofią Romaszewską. Osobą, której nie trzeba chyba prezentować, damą Orderu Orła Białego, kobietą, człowiekiem, który jest symbolem walki z opresją, walki o wolną, suwerenną Polskę, ale przede wszystkim o wolność człowieka i o sprawiedliwość wobec człowieka - mówił.
Dzisiejsza decyzja pana prezydenta pokazała, że już teraz wiemy, że co najmniej, co do dwóch ustaw o SN i o KRS pan prezydent stanął po stronie światła. Zawetował dwie oczywiście sprzeczne z konstytucją ustawy - powiedział prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz podczas konferencji prasowej w Katowicach.
Markiewicz podziękował "wszystkim ludziom dobrej woli w Polsce i za granicą". Bo to dzięki nim, dzięki światłu, które przynosili pod ten sąd i pod każdy inny sąd w Polsce to światło zwyciężyło - dodał, nawiązując do protestów ze świecami, jakie w ostatnich dniach odbywały się przed sądami.
Jak ocenił, "to wielki sukces nas wszystkich - Polaków, którzy pokazali, że nie jest im wszystko jedno, że potrafią zamanifestować swoją wolność i stanąć po stronie wolności".
Prezydent w pełni dostrzega problem, aby zmiany w przepisach o KRS i SN były zgodne z konstytucją - powiedział przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski spotkaniu z prezydentem.
Zawistowski poinformował, że prezydent Duda ma wolę powołania "zespołu złożonego z ekspertów i prawników, który będzie pracował nad projektem ustawy, który zapowiedział". Oceniamy ten pomysł bardzo dobrze - podkreślił przewodniczący KRS i zapewnił, że w sprawie tej jest wola współpracy ze strony sędziów.
Komisja Europejska z bliska śledzi rozwój wydarzeń w Polsce - tak odpowiedział rzecznik Komisji na pytanie naszej dziennikarki o komentarz do weta prezydenta Andrzeja Dudy do ustaw o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. KE wciąż nie rezygnuje z planów środowego omówienia sytuacji w Polsce.
Pod siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej, gdzie w poniedziałek odbywa się spotkanie władz partii, zmierza demonstracja spod Pałacu Prezydenckiego. Na miejsce przybyła policja, która odgradza teren.
Przed siedzib #PiS zbieraj si protestujcy. Na Nowogrodzkiej coraz wicej policji. @RMF24pl pic.twitter.com/gYhvXRfr5q
patrykmichalski24 lipca 2017
Manifestanci zebrali się rano przed Pałacem Prezydenckim w związku z zaplanowanymi spotkaniami prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Demonstrujący pod Pałacem Prezydenckim krzyczeli m.in. "Trzy razy weto" i "Wolne sądy".
Po tym, gdy prezydent w oświadczeniu zapowiedział, że zawetuje dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i KRS, tłum zaczął skandować: "Andrzej Duda".
Protestujący po godz. 12 wyruszyli sprzed Pałacu Prezydenckiego pod siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej, gdzie odbywa się spotkanie władz PiS. Biorą w nim udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Beata Szydło. Manifestanci trzymają baner z hasłem: "Idziemy po prawo i sprawiedliwość". Skandują: "Chodźcie z nami" i "Idziemy na Nowogrodzką".
To nie koniec protestów w obronie wolnych sądów - tak mówią osoby, które coraz liczniej gromadzą się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Protestujący, z którymi rozmawiał dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, wskazują na dwa powody dla kontynuowania protestów.
Pierwszy powód to brak zaufania do polityków PiS - ludzie chcą mieć pewność, że prezydent nie zboczy z obranego dziś kursu. Drugim jest bezpieczeństwo - protestujący chcą mieć pewność, że wszystko skończy się dobrze, że nowe ustawy nie doprowadzą do jakiegokolwiek upolitycznienia sądów.
Pomoc ekspercką i parlamentarną w reformie wymiaru sądownictwa proponuje prezydentowi Andrzejowi Dudzie PSL. Ludowcy chcą, aby orzecznictwo było szybsze, a opłaty sądowe mniejsze.
Chciałem wyrazić ogromną satysfakcję z decyzji pana prezydenta o zawetowaniu dwóch szkodliwych ustaw przygotowanych przez PiS, które w istocie dewastowały wymiar sprawiedliwości - powiedział na briefingu w Sejmie poseł PSL Piotr Zgorzelski.
Zdaniem Zgorzelskiego, zawetowane ustawy były niekonstytucyjne i nie odnosiły się do bolączek jakie trawią wymiar sprawiedliwości.
W imieniu PSL deklarujemy pełną współpracę, zarówno jeśli chodzi o parlamentarzystów, ale także zaplecze eksperckie; jesteśmy do dyspozycji pana prezydenta w dziele pracy nad zreformowaniem wymiaru sprawiedliwości - podkreślił Zgorzelski.
Rzecznik PSL Jakub Stefaniak dodał, że pozytywna presja, czyli protesty pod sądami i podpisy pod listem do prezydenta o weto, może oddziaływać na polityków.
Odmowa podpisania ustawy przez prezydenta oznacza, że trafia ona do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Sejm odrzuca weto prezydenta większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Do tej pory prezydent Andrzej Duda zawetował pięć ustaw: nowelę o regionalnych izbach obrachunkowych, ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych i o ratyfikacji poprawki dauhańskiej do protokołu z Kioto, nowelę ustawy o lasach oraz o uzgodnieniu płci. Zawetowana 12 lipca nowela o RIO była pierwszym wetem prezydenta Dudy wobec ustawy przygotowanej za rządów PiS.
Zawsze chciałem reform, dlatego jestem tu gdzie jestem. I wiem, że czasem dla Polski trzeba iść pod prąd - tak weto Andrzeja Dudy do ustawy o SN i KRS skomentował na Facebooku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Wpis Jakiego zaczyna się od słów: "Drodzy, w sprawie veta". "W Polsce od kiedy pamiętam było tak, że jak dekomunizacja w różnych obszarach państwa była blisko, to zawsze ktoś wymiękał. I tak Polska się nie zmieniała i nie mogła rozwijać na miarę swoich możliwości" - napisał.
Co będzie oznaczało podpisanie przez prezydenta ustawy o ustroju sądów powszechnych? Minister sprawiedliwości przez pół roku będzie miał wolną rękę przy wymianie prezesów i wiceprezesów sądów. I nie będzie musiał szczególnie tłumaczyć, dlaczego decyduje się na zmianę - tłumaczy dziennikarz RMF FM Marcin Zaborski.
Później też będzie mógł odwoływać szefów sądów powszechnych. Za "uporczywe nie-wywiązywanie się z obowiązków służbowych" albo za "niską efektywność organizacji pracy - dodaje.
Ustawa, którą prezydent zamierza podpisać, wprowadza zasadę losowego przydziału spraw poszczególnym sędziom. Minister sprawiedliwości przekonuje, że to ukróci manipulowanie składami sędziowskimi. Tyle, że krytycy ustawy widzą w niej furtkę, za pomocą której można ominąć to rozwiązanie - zaznacza dziennikarz RMF FM.
Dlatego gdy Sejm pracował nad ustawą o ustroju sądów powszechnych, padały zarzuty, że w kilku miejscach jest ona na bakier z konstytucją. Politycy opozycji, wspierani przez wielu prawników, mówili, że te rozwiązania pomogą PiS-owi przejąć kontrolę nad sądami - dodaje.
Przed godz. 12 do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą przybył przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dariusz Zawistowski.
Wcześniej - w poniedziałek po godz. 10. prezydent poinformował, że zdecydował o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent podpisze natomiast nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Pan prezydent rozmawiał z wieloma osobami, wydaje mi się, że bardzo ważny był głos obywateli. W tym miejscu chciałbym obywatelom podziękować, że opowiedzieli się za wartościami wyrażonymi w konstytucji - powiedział sędzia Zawistowski.
Dodał, że "obywatele oczekują realnej poprawy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i jest szansa, że takie przepisy zostaną wprowadzone". Jeśli pan prezydent będzie patronował takim rozwiązaniom, to oczywiście będziemy je popierali. Mamy własne pomysły już przygotowane, będziemy starali się je przedstawić - podkreślił Zawistowski.
Zakończyło się spotkanie Małgorzaty Gersdorf z prezydentem. Wyraziłam panu prezydentowi podziękowanie za to, że przyjął nas, a także za to, co zadecydował godzinę przed tym spotkaniem, że złoży weto - powiedziała dziennikarzom po spotkaniu Gersdorf.
Natomiast, co do dalszych prac nad ustawą o SN zadeklarowaliśmy, że udajemy się do dyspozycji intelektualnej i możemy współpracować przy tworzeniu tej ustawy. Natomiast jak to będzie wyglądało dalej, to pan prezydent jeszcze nie zadeklarował tego - powiedziała I prezes SN.
Bardzo była przyjazna atmosfera w czasie tego spotkania, także jesteśmy bardzo zadowoleni - dodała.
Te dwa weta dają nam szansę na to, żeby poważnie porozmawiać o reformie sądów oraz na to, żebyśmy mogli powstrzymać działania, które są destrukcyjne dla państwa - mówiła posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Jak zaznaczyła Katarzyna Lubnauer, te dwa weta "to krok w tył z miejsca nad przepaścią".
Nad tą przepaścią byłby kraj, który już nie miałby demokracji w stylu zachodnim, kraj bez trójpodziału władzy, kraj bez niezależności sądów. Jednocześnie byłby to krok w kierunku wyjścia z Unii Europejskiej - mówiła Lubnauer.
Podkreśliła, że te dwa weta dają szansę na to, "żeby poważnie porozmawiać o reformie sądów oraz na to, żebyśmy mogli powstrzymać działania, które są destrukcyjne dla państwa".
To wszystko działo się dzięki temu, że tylu ludzi, również młodych, wyszło na ulicę, że to był protest społeczny, obywatelski zryw (...) Dzięki temu dokonaliśmy czegoś niesamowitego - powstrzymaliśmy dwie ustawy, które naprawdę mogły zniszczyć Polskę - powiedziała posłanka Nowoczesnej.
W tej chwili jest czas na rozmowę, czas na to, żeby zastanowić się, w jaki sposób można zreformować polskie sądy - dodała.
Dwa prezydenckie weta - do nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i noweli ustawy o KRS to mało; apelujemy o trzecie weto - do nowelizacji ustawy o sądach powszechnych - oświadczyli posłowie PO: Andrzej Halicki i Mariusz Witczak.
Dwa weta prezydenckie to nie trzy. Liczymy, że także w kwestii ustawy o sądach powszechnych trzecie weto powinno być konsekwencją tego, co spowodowało ogłoszenie dwóch pierwszych - podkreślił Andrzej Halicki na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Wyraził jednocześnie żal, iż prezydent nie wykazał podobnej determinacji w sprawie uchwalanych wcześniej ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Bylibyśmy w trochę lepszej rzeczywistości - zaznaczył poseł PO.
Decyzja mnie zaskoczyła. Będziemy omawiali sytuację - skomentował minister Mariusz Kamiński.
W siedzibie PiS w Warszawie zbierają się władze partii. W spotkaniu uczestniczy m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski.
Do siedziby PiS przybyli też m.in. wicepremier Piotr Gliński, szef MSWiA Mariusz Błaszczak oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Politycy byli pytani przez dziennikarzy o reakcje po decyzji prezydenta o zawetowaniu ustaw o KRS i SN. Wicepremier Morawiecki powiedział, że jest nią rozczarowany. Mariusz Kamiński przyznał, że nie był o tej decyzji wcześniej poinformowany.
"Bez komentarza" - w taki sposób prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie dziennikarzy, którzy poprosili go o wypowiedź na temat decyzji prezydenta Dudy.
Komisja Europejska zajmie się praworządnością w Polsce w najbliższą środę - informuje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
Dla prezydenta to była trudna decyzja, ale odważna decyzja - powiedział Lech Wałęsa, komentując decyzję Andrzeja Dudy. Jak wcześniej zaznaczył, decyzja Andrzeja Dudy była dla niego "zaskoczeniem".
Lech Wasa o decyzji PAD: "Mocna decyzja, ale za krtka." "Fajnie facet, dobrze zrobie, ale napraw jeszcze dalej" Wicej o 12 w @RMF24pl
ka_uga24 lipca 2017
Andrzej Duda zdecydował o zawetowaniu dwóch ustaw reformujących sądownictwo i o podpisaniu ustawy o ustroju sądów powszechnych. Zobacz oświadczenie prezydenta.
PAD chce jedynie rozadowania nastrojw spoecznych i wycofania grb KE. Brak trzeciego weta uzalenia cakowicie sdy od rzdu! #3xweto
ZalewskiPawel24 lipca 2017
Zostaa jedna ustawa. A to jej najbardziej kontrowersyjny zapis. W cigu 6 miesicy Minister Sprawiedliwoci moe odwoa prezesw sdw. pic.twitter.com/Qxq10Hty91
RafalMundry24 lipca 2017
Panu Bogu wieczk a diabu ogarek!
Piekarski_M24 lipca 2017
Rozum zwyciężył - tak szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował decyzję prezydenta Andrzeja Dudy.
Bardzo dziękuję milionom Polaków za to jak się zachowali w ostatnich dniach. My od samego początku, od momentu gdy projekt ustawy o Sądzie Najwyższym wpłynął do Sejmu mówiliśmy: tylko prezydent RP może zatrzymać to szaleństwo PiS, może zawetować gdyż w Sejmie i Senacie Prawo i Sprawiedliwość ma większość - powiedział szef PSL dziennikarzom w Krakowie. Jego zdaniem duży wpływ na taki finał sprawy miały protesty, które odbywały się w Krakowie, Warszawie i w mniejszych miejscowościach.
Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że PSL w Sejmie "oczywiście" nie będzie chciało odrzucenia weta. Zapowiedział, że PSL chce współpracować z prezydentem nad przygotowaniem nowych ustaw reformujących sądownictwo.
Pokazaliśmy, że nie jesteśmy bezsilni. Od dwóch lat wszyscy mówili, że opozycja, obywatele są bezsilni wobec autorytarnej władzy PiS. Prezydent wyznaczył granicę, której przekraczać nie można. Warto być przyzwoitym - powiedział lider PSL.
Podkreślił, że Polskie Stronnictwo Ludowe ma swoje postulaty dot. reformy sądownictwa: niższe opłaty sądowe, szybsze rozpatrywanie spraw, rozdzielenie spraw na te proste, nie wymagających dużych zabiegów administracyjnych, i te skomplikowane.
Bardzo ważne, abyśmy usprawnili polskiego sądownictwo, bo tego oczekuje rodacy - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Dlaczego prezydent zawetował ustawy o SN i KRS? Bo te ustawy są ze sobą powiązane. Po kilkudniowych konsultacjach z prawnikami, socjologami, filozofami Andrzej Duda przyznał rację tym, którzy uważają, że ustawa o Sądzie Najwyższym może zamienić państwo prawa w państwo represyjne. Kluczową rolę w konsultacjach odegrała działaczka społeczna i opozycjonistka w PRL, Zofia Romaszewska. Prezydent zacytował jej słowa, które wpłynęły na ostateczną decyzję - tłumaczy dziennikarz RMF FM Patryk Michalski.
Przed godziną 11. I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf przybyła do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości w Polsce". Spotkanie zaplanowano na godzinę 11.
#PAD #SN pic.twitter.com/goXOUihRpd
marcin_kedryna24 lipca 2017
Przed Pałacem Prezydenckim trwa protest przeciwko reformie sądownictwa oraz manifestacja poparcia dla I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.
Podczas manifestacji przytoczono fragment wypowiedzi prezydenta RP, w którym poinformował, że zawetuje ustawy. Wśród manifestujących rozległy się brawa. Protestujący trzymają transparenty z napisem: "Wolne sądy, wolni ludzie" oraz flagi biało-czerwone i unijne.
Manifestanci skandowali: "Wolne sądy!" oraz "Pierwsza prezes SN" i "Trzy razy weto, dogadaj się z kobietą!". W momencie, gdy przyjechała Gersdorf, rozległy się brawa; demonstranci skandowali: "Dziękujemy!". W manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Rzecznik prezydenta poinformował, że Andrzej Duda podpisze ustawę o ustroju sądów powszechnych.
Tak decyzję prezydenta oceniają internauci:
"Dziękujemy, Panie Prezydencie!!! A wszystkim, którzy wyganiali mnie na ulicę przypominam moje stanowisko - można inaczej! Pokojowo, konsekwentnie: dla Obywateli!!!" - napisał Paweł Kukiz na swoim profilu na Facebooku.
Obawiam się, że przez decyzję prezydenta trzeba będzie jeszcze długo czekać na prawdziwą reformę sądownictwa - powiedział poseł PiS Jacek Sasin.
Nie ukrywam, że jestem zaskoczony tą decyzją pana prezydenta. Spodziewałem się jednak innej decyzji, szczególnie - jeśli dobrze przypominam sobie zapowiedzi pana prezydenta z czasów, kiedy był kandydatem na prezydenta RP - kiedy zapowiadał, że będzie dążył do tego, aby radykalnie zreformować polskie sądownictwo - mówił Sasin w TVP Info. Jego zdaniem nie ma sensu odkładać w czasie pewnych "palących spraw", a reforma sądownictwa jest jedną z tych kwestii.
Tak decyzję prezydenta komentują politycy i publicyści na Twitterze
Adrian odszed.
GiertychRoman24 lipca 2017
Dobra decyzja @prezydentpl. Jestemy gotowi do wsplnego dziaania, by rzeczywicie zreformowa wymiar sprawiedliwoci.#3xWeto
bbudka24 lipca 2017
24 lipca powstaje Andrzej Duda, a upada Jarosaw Kaczyski. PAD opar si rzdowi, wszed na kurs kolizyjny z PiS. Koniec z "marionetkami"
MikolajNowak24 lipca 2017
Prezydenckie weto to dowd uznania dla masowych protestw obywateli, ktre przetoczyy si przez ca Polsk. #PresjaMaSens
Gasiuk_Pihowicz24 lipca 2017
Well done Poland! You marched and made your voices heard. Power to the People.#PolandDefendsDemocracy https://t.co/jSzx25sGLG
BeauWillimon24 lipca 2017
Dwa weta prezydenta to akt odwagi - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z nowoczesnej komentując decyzję prezydenta. Musimy cały czas patrzeć na ręce politykom, nie możemy pozwolić zabrać sobie wolności i demokracji - dodała ze swojej strony Katarzyna Lubanuer.
Jest nadzieja # ObronimyDemokracj https://t.co/aNyC8oVpWH
M_K_Blonska24 lipca 2017
Dobra decyzja Prezydenta.
GiertychRoman24 lipca 2017
Panie Prezydencie Dzikuj za ochron konstytucji i dobra publicznego.
kmujazdowski24 lipca 2017
Brawo! wietna decyzja Prezydenta!
styszka24 lipca 2017
Władzę obala się w wyborach, a nie na ulicy; na ulicy można okazywać swoje niezadowolenie - powiedział Andrzej Duda, który zwrócił się do polityków opozycji z apelem o "opamiętanie się".
Mówiąc o politykach, którzy składali w Sejmie ślubowanie i mają być ludźmi odpowiedzialnymi, prezydent powiedział: "wychodzą i nawołują do rozruchów; wychodzą i nawołują do popełniania przestępstw".
Jest różnica pomiędzy nawoływaniem do popełniania przestępstw, do rozruchów, do de facto walk ulicznych, a tym żeby nawoływać do demonstracji. Demonstracja jest czymś uprawnionym w demokratycznym państwie. Rozruchy, nawoływanie do obalania władzy - nie - oświadczył.
Od obalania władzy są wybory; władzę obala się w wyborach, a nie na ulicy; na ulicy można demonstrować, okazywać swoje niezadowolenie - dodał Andrzej Duda.
Dlatego bardzo proszę, żeby politycy przede wszystkim opozycji, których wypowiedzi w ostatnich dniach przekroczyły absolutnie jakąkolwiek barierę zdrowego rozsądku, opamiętali się - powiedział prezydent. Apeluję zresztą o to do jednej i drugiej strony, zdając sobie sprawę z tego, że oceny mojej decyzji mogą być krytyczne, zarówno wśród polityków, jak i wśród społeczeństwa - dodał
Apeluję o spokój i rozwagę zarówno do tych, którzy mają dzisiaj większość parlamentarną, jak i do polityków opozycji - powiedział Andrzej Duda.
Państwo, które jest targane niepokojami, państwo, które jest targane wojną polityczną nie jest państwem, które może się rozwijać tak, jak mogłoby się rozwijać, gdyby było państwem spokojnym - mówił prezydent Duda.
Dlatego ja o ten spokój i rozwagę apeluję, zarówno do tych, którzy w Polsce stanowią prawo, zarówno do tych, którzy mają dzisiaj większość parlamentarną, jak i do polityków opozycji - dodał.
Prezydent poinformował, że przygotuje nowe ustawy w tej sprawie. Mam nadzieję, że przy pomocy ekspertów te ustawy uda się przygotować w ciągu dwóch miesięcy - powiedział prezydent.
Prezydent przygotuje ustawy reformujce wymiar sprawiedliwoci w ramach inicjatywy ustawodawczej. @RMF24pl pic.twitter.com/fELuaSudos
patrykmichalski24 lipca 2017
Informując o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa Andrzej Duda podkreślił, że ustawy muszą być naprawione tak, aby były do przyjęcia dla wszystkich, również dla tych, którzy nie będą nimi zachwyceni. Zdaniem prezydenta ustawy "nie mogą wzbudzać aż takich kontrowersji, to jest absolutnie niedopuszczalne".
Biorę na siebie jako prezydent taką odpowiedzialność, że ja przygotuję te ustawy. Jeżeli ci, którzy w ostatnich dniach zwracali się do mnie z różnymi uwagami i prośbami, czy to krytycznymi czy popierającymi ustawy, ale oferowali również swoją pomoc, gdybym chciałby dokonać poprawy. Tak, chce dokonać poprawy - podkreślił.
Chcę dokonać poprawy tych ustaw w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej tak, aby polski wymiar sprawiedliwości i życie w tym zakresie w Polsce było naprawiane, żeby Polska była lepsza, bardziej przyjazna dla swoich obywateli, a jednocześnie mogła się stawać coraz silniejszym państwem, ale sprawiedliwym, bezpiecznym i takim, w którym ludzie się będą dobrze czuli. To moja odpowiedzialność jako prezydenta - powiedział Andrzej Duda.
Jestem zwolennikiem reformy wymiaru sprawiedliwości, ale takiej, która zapewni dobre działanie wymiaru sprawiedliwości i zwiększy w Polsce poczucie sprawiedliwości. Jako prezydent czuję w głębi duszy, że ta reforma w tej postaci nie zwiększy poczucia sprawiedliwości i bezpieczeństwa - oświadczył prezydent. Poinformował, że w ostatnich dniach odbył wiele konsultacji ws. reformy sądownictwa.
Dzwoniło do mnie wielu prawników, bardzo dziękuję, że wielu ludzi zaoferowało mi pomoc w tym, żeby te ustawy naprawić, żeby były zgodne z polskim obyczajem prawnym i Konstytucją, żeby były zgodne także z oczekiwaniami społecznymi w każdą stronę. Żeby z jednej strony zapewniły, że nie będzie obaw przed opresyjnością, a z drugiej strony, żeby zapewniły to, że wymiar sprawiedliwości w Polsce będzie lepiej niż dotychczas realizowany - podkreślił Andrzej Duda w oświadczeniu.
Zdecydowałem, że zwrócę z powrotem Sejmowi, czyli zawetuję ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również o KRS, albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane - oświadczył prezydent Andrzej Duda odnosząc się do ustaw reformujących sądownictwo.
#PAD: Zdecydowaem o zawetowaniu ustawy o Sdzie Najwyszym i KRS. pic.twitter.com/OTLWUGA9Qi
prezydentpl24 lipca 2017
Prezydent mówił, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym ani nigdy nie decydował "w przemożnym stopniu" o tym, kto może być sędzią SN. Nie było też powiedziane, że o sposobie i regułach pracy i funkcjonowaniu SN będzie decydował Prokurator Generalny poprzez ustalanie regulaminu - powiedział.
Nie ma u nas tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN - oświadczył.
Ubolewam nad tym, że projekt ustawy o SN nie był mi przedstawiony jako prezydentowi - dodał.
Odbyłem bardzo wiele konsultacji - z prawnikami, politykami, (...) ale przede wszystkim rozmawiałem z panią Zofią Romaszewską - oświadczył Andrzej Duda.
Wymiar sprawiedliwości z całą pewnością wy maga naprawy - na wielu płaszczyznach - proceduralnej, formalnej oraz etycznej - powiedział Andrzej Duda podczas konferencji prasowej.
Prezydent dodał, że podczas ostatniego weekendu spotkał się z wieloma ekspertami, m.in. z prawnikami i sędziami. Zmiana musi nastąpić w taki sposób, aby nie doszło do rozdzielenia społeczeństwa i państwa - tłumaczył Andrzej Duda w oświadczeniu.
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa będzie prosił prezydenta o zwołanie ponadpartyjnego okrągłego stołu w sprawie reformy sądownictwa i apelował o zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym - dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski.
Dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda wskazuje, że prezydenta ma 4 opcje w sprawie ustaw reformujących sądownictwo.
Po pierwsze, Andrzej Duda może podpisać trzy ustawy o sądownictwie. Wtedy jednak można się spodziewać ostrej reakcji ulicy i nasilenia protestów. Pamiętajmy też, że parlament zmodyfikował poprawki zgłaszane przez prezydenta, więc byłby to dla głowy państwa cios wizerunkowy.
Andrzej Duda może także odesłać ustawy do TK, ale wtedy pozbawi się wolnej woli. Jeżeli Trybunał uzna, że ustawy są zgodne z konstytucją, to prezydent będzie zmuszony podpisać nowe prawo.
Kolejna opcja to weto, co oznaczałoby konflikt z PiS.
Prezydent może też zawetować sądowe ustawy i zgłosić własne projekty, kompromisowe, i zorganizować konsultacje. Wtedy stałby się arbitrem w sporze. O tych opcjach Andrzej Duda będzie dziś rozmawiał z szefami Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.
W poniedziałek o godz. 11 odbędzie się spotkanie prezydenta Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf. Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości.
Na godz. 12 do Pałacu Prezydenckiego został zaproszony przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski.