W przeddzień rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości szef Rady Europejskiej Donald Tusk przemawiał w Łodzi podczas 5. edycji Igrzysk Wolności. "To co wydarzyło się w 1918 roku było właściwie niemożliwe. Nikt nie mógł wyśnić, że jednocześnie w tym samym czasie upadną trzy zaborcze potęgi" - podkreślił były premier. Jak dodał: bohaterem, ojcem naszej niepodległości jest Józef Piłsudski. Bohaterem i ojcem naszej wolności jest Lech Wałęsa. Tej oczywistej prawdy nie zmieni żadna odgórna polityka historyczna. "Jestem przekonany - i to potwierdza nasza historia - że prawdziwe, te potrzebne, te święte mity naszej wolności i niepodległości są silniejsze od propagandy jakiejkolwiek politycznej władzy" - powiedział.
Tej oczywistej prawdy nie zmieni żadna odgórna polityka historyczna - powiedział w Łodzi Donald Tusk.
Jestem przekonany - i to potwierdza nasza historia - że prawdziwe, te potrzebne, te święte mity naszej wolności i niepodległości są silniejsze od propagandy jakiejkolwiek politycznej władzy - podkreślił.
W 1918 r. zdarzył się polityczny cud - po okrutnej wojnie i po 123 latach zaborów udało się zszyć z trzech niepasujących do siebie kawałków jedno polskie państwo - powiedział Donald Tusk w Łodzi.
Jak dodał, to co wydarzyło się w 1918 roku było właściwie niemożliwe. Nikt nie mógł wyśnić, że jednocześnie w tym samym czasie upadną trzy zaborcze potęgi - podkreślił szef Rady Europejskiej.
Donald Tusk dodał, że "nikt nie mógł przypuszczać, że wykrwawiony naród "zwycięży i to na polu bitwy w wielkiej konfrontacji, jaką była walka z Rosją bolszewicką, ale także powstania przeciwko Niemcom w obronie i odbudowie naszych granic". Bo - jak tłumaczył - w czasie I wojny światowej Polska poniosła tragiczne ofiary - "tym tragiczniejsze, że polscy żołnierze walczyli w armiach trzech zaborców, a to prawie pół miliona ofiar".
Do odzyskana niepodległości niezbędna była wspólnota celów politycznych - tłumaczył Donald Tusk. Polacy różnili się nie mniej niż dzisiaj, ale w tym krytycznym momencie nie podlegało dyskusji, co jest wspólnotą celów: to była niepodległości i ustanowienie polskiego państwa - mówił.
Inne istotne czynniki, które pomogły w odzyskanie niepodległości to - według Donalda Tuska - wybitne przywództwo Józefa Piłsudskiego, oraz mądra i aktywna dyplomacja.
Mieliśmy też coś, co jest bezcenne w takich sytuacjach - gotowość ponoszenia ofiar. Tylko wojna z bolszewikami kosztowała nas 60 tys. istnień. Bez ofiarności dyplomacja i dobre przywództwo nie wystarczyłyby. Ważne też było geopolityczne szczęście - tłumaczył szef Rady Europejskiej.
Jeśli oni (Piłsudski i Wałęsa) mogli pokonać bolszewików, to dlaczego wy nie mielibyście dać rady pokonać współczesnych bolszewików - powiedział w Łodzi szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Kiedy Józef Piłsudski pokonywał bolszewików, a kiedy de facto bronił wspólnoty Zachodu, wspólnoty wolności, bo nie tylko naszej niepodległej ojczyzny przed taką polityczną barbarią ze Wschodu w sensie politycznym, nie mówię tu tylko o geografii, to miał trudniejszą sytuację niż my dzisiaj - podkreślił.
Według Donalda Tuska, kiedy Lech Wałęsa pokonywał bolszewików, w jakimś symbolicznym sensie, kiedy wydobył w nas to, co europejskie, wolnościowe także narodowe, to miał o wiele trudniejszą sytuację niż my dzisiaj.
Słuchajcie, jeśli oni mogli pokonać bolszewików, to dlaczego wy nie mielibyście dać radę pokonać współczesnych bolszewików. Pamiętajcie, bez waszych, naszych Polaków praw i wolności nie ma niepodległości. Brońcie tych praw, brońcie tej wolności i brońcie polskiej niepodległości - przekonywał w Łodzi Donald Tusk.
W niedzielę Donald Tusk, byli premierzy: Ewa Kopacz i Jerzy Buzek, lider PO Grzegorz Schetyna złożą kwiaty przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze.
PO nie będzie uczestniczyć w marszu organizowanym przez rząd pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy.
Nasi parlamentarzyści, podobnie jak w ubiegłych latach, będą brać udział w obchodach Święta Niepodległości w kilkudziesięciu miejscach w Polsce, wszędzie tam, gdzie samorządowcy i lokalne społeczności organizują obchody wokół miejsc związanych z tradycją niepodległościową - powiedział w piątek rzecznik PO Jan Grabiec.
Po godz. 10 Grzegorz Schetyna wraz z przewodniczącą Nowoczesnej Katarzyną Lubnauer i liderką Inicjatywy Polska Barbarą Nowacką odwiedzą Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Tam, w towarzystwie Ewy Kopacz, Bogdana Borusewicza i Rafała Trzaskowskiego, złożą kwiaty przy Kwaterze Powstańców Wielkopolskich oraz przy Pomniku Poległych 1920.
Podobnie będzie to wyglądało w całym kraju - będziemy na cmentarzach, przy pomnikach bohaterów tamtych dni, będziemy składać wiązanki, kwiaty i wieńce - zaznaczył Grabiec.
PO nie weźmie udziału w organizowanym przez rząd marszu państwowym 11 listopada.
(ug)