Andrzej Duda i Bronisław Komorowski spotkali się w czwartek na ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Czekamy na Wasze opinie i komentarze. Zagłosujcie też w naszej sondzie i zdecydujcie, kto zwyciężył.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Był remis, a właściwie przegrali widzowie, bo faktycznie to był pojedynek bokserski, klincz, w którym żaden z zawodników nie zyskał przewagi, a stracili widzowie - ocenił debatę dr hab. Norbert Maliszewski, specjalista ds. marketingu politycznego z UW. Widzowie nie dowiedzieli się niczego nowego, nie poznali żadnych nowych poglądów, nie narzucono jakiejś nowej narracji i sposobu widzenia problemów w Polsce - dodał. Cel, aby nie przegrać w tej debacie i mobilizować swoich wyborców, Andrzej Duda zrealizował, ale zabrakło jakichś gestów zwróconych w stronę wyborców Pawła Kukiza, co wydawało się, że będzie zabiegiem naturalnym, bo tę przewagę Dudzie mógłby dać elektorat antysystemowy - zauważył naukowiec z Uniwersytetu Warszawskiego. "W moim przekonaniu nie była to debata, która mogłaby przekonać niezdecydowanych do któregoś z kandydatów. Myślę, że to pierwsze, niedzielne spotkanie miało większy potencjał by zmobilizować, czy przekonać wahających się, ale ze wskazaniem na prezydenta Komorowskiego" - mówi po czwartkowym starciu Duda - Komorowski politolog Dorota Piontek z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zauważyła, że Andrzej Duda, któremu po pierwszej debacie zarzucano, że był "grzeczny", w czwartek próbował "pokazać pazur", ale, w jej przekonaniu, nie wypadło to dobrze.
Na ekranie mego umysłu po prezydenckiej debacie pozostanie tylko jeden powidok: Bronisława Komorowskiego jako człowieka - chorągiewki - pisze Bogdan Zalewski. Przeczytajcie cały wpis!
A to sympatyczny obrazek zza kulis. Debata - mam takie wrażenie - nie podłamała żadnemu z obozów skrzydeł i nie przesądziła ostatecznie losów wyborczego starcia - pisze na blogu nasz dziennikarz Konrad Piasecki. Przeczytajcie cały wpis.
Andrzej Duda odzyskał wigor. Mówił ze swadą i naciskiem, prostszym i barwniejszym językiem niż poprzednio. Założę się, że średnia liczba słów wypowiedzianych przez kandydata PiS na minutę debaty w tvn była znacząco wyższa niż w pierwszym starciu w telewizji publicznej. Powtarzane w pierwszej debacie "panie prezydencie" zastąpiło "proszę pana". Ostrożność i rezerwę - energia - pisze na blogu nasz dziennikarz Michał Zieliński. Przeczytajcie cały wpis.
Zbieramy komentarze z sieci po debacie. Możecie przeczytać je TUTAJ Przypominamy najważniejsze momenty debaty na krótkich filmach
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Komorowski podkreśla, że zrozumiał sygnał, jaki obywatele dali mu w pierwszej turze wyborów. Nie można stawiać na ludzi, którzy chcą Polskę przeciwstawiać zachodowi, Unii Europejskiej - apeluje. Wybory prezydenckie to nie randka w ciemno, gdzie można zaryzykować, coś sprawdzić. To będzie decyzja, kto będzie sternikiem nawy państwowej - zastrzega. Proszę o państwa głosy. W niedzielę będzie się decydowała przyszłość Polski - czy będzie oparta o wolność czy o pomysły rodem ze średniowiecza - podsumowuje.
Dwuminutowe oświadczenia. Andrzej Duda zaczyna od nagłych zmian poglądów Komorowskiego. Ja jestem człowiekiem stabilnym. Słucham, co mówią do mnie rodacy. Oni są moimi ekspertami - deklaruje. Nie możemy pozwolić się dzielić - dodaje. Trzeba rozmawiać i szukać tego, co dla nas wspólne - podkreśla. Wierzę w to głęboko, że wybierzecie mnie, że wybierzecie dobrą zmianę - podsumowuje.
Komorowski pyta Dudę o słowa prof. Pawłowicz o fladze UE jako szmacie. To ja mam być prezydentem - odpowiada Duda. Ja umiem rozmawiać z ludźmi, nie wymachuję pięścią - dodaje.
Czas na pytania wzajemne. Duda pyta o obchody rocznicy zakończenia II wojny światowej w Gdańsku. Komorowski sugeruje, że jego rywal chciałby zaprosić na nie Putina.Kolejne pytanie dotyczy pomocy dla syryjskich chrześcijan. Chciałbym, aby ta wspólnota mogła się spokojnie osiedlić w naszym kraju - mówi Duda. Twierdzi, że by tak się stało, powinna się zmienić władza. Chrześcijanie ze wszystkich krajów są nam bliscy kulturowo. Jako prezydent będę zabiegał, żeby tym ludziom pilnie pomóc - dodaje.
Bronisław Komorowski podkreśla, że podziwia "nadelastyczność" Andrzeja Dudy. Pytany o Syryjczyków podkreśla, że łatwo się składa deklaracje. Wytyka Dudzie, że nie opowiedział się w Parlamencie Europejskim za chrześcijanami zagrożonymi przez Państwo Islamskie.
Trzeba starać się budować jak najbardziej partnerskie relacje. Ale nie możemy zakładać, że jesteśmy państwem kategorii B - apeluje Duda.
Czy w UE Polska powinna płynąć w głównym nurcie? - to kolejne pytanie. Wyście się konfliktowali z Europą, nie mieliście partnerów - mówi Komorowski do Dudy. Chodzi o to, żeby mieć mocnych przyjaciół i współpracowników, a nie mocnych wrogów i przeciwników - dodaje.
Pytany o to, czy gwarancje NATO są wystarczające Komorowski odpowiada: Jesteśmy względnie bezpieczni w niebezpiecznym świecie.
Mała uwaga do debaty od Konrada PiaseckiegoI jeszcze chciaem zauway, e ju dwukrotnie cytowano @KontrwywiadRMF. Niestety bez powoywania si na rdo :)
KonradPiaseckiMay 21, 2015
Polacy potrzebują pokoju i spokoju. Jako prezydent będę uważnie słuchał głosu obywateli - deklaruje Duda. Dzisiaj trzeba wychodzić z inicjatywami, wzmacniać nasze bezpieczeństwo - dodaje.
Polska jest częścią świata zachodniego. Powinna powstrzymywać Rosję i to robimy - odpowiada Komorowski. Nie wolno się ustawiać jako wróg Rosji - zastrzega.
Kolejna runda dotyczy polityki zagranicznej. Pyta Justyna Pochanke. Zaczyna od tego, czy Putin jest w tej chwili dla Polski największym zagrożeniem.Jest pan niestabilny, zmienia pan zdanie z dnia na dzień - punktuje Duda. Pan podpisał 13 ustaw, w których zostało podniesionych 21 podatków - dodaje.
Duda pyta Komorowskiego, ile ustaw podnoszących podatki podpisał. Ten odpowiada, że podpisał 17 ustaw zmniejszających.
Konwencja jest antyrodzinna, nakazuje zwalczać rodzinę, tradycję, zwyczaj, ja się nie godzę z tym - mówi Duda. Mamy w polskim prawie dobre rozwiązania, można było je ulepszyć - tłumaczy.
Wracają pytania wzajemne. Bronisław Komorowski pyta, dlaczego Duda nie chciał ratyfikacji konwencji przeciw przemocy.Komentarz naszego redakcyjnego kolegi
Czym kierowa si przy kupowaniu broni - o ile to moliwe niedorzeczno pyta, kierowanych do kandydatw na Prezydenta - jeszcze wzrosa.
TomaszSkoryMay 21, 2015
Kolejne pytanie dotyczy armii. Chodzi o to, czym kierować się wybierając broń - nowoczesnością czy produkcją w Polsce? Muszą decydować walory broni przydatne na realnym polu walki - mówi Komorowski.
Komorowski wciąż atakuje. Wytyka Dudzie partyjne powiązania z sen. Biereckim ze SKOK. Mówi też o statystycznym wzroście najniższej pensji od czasów rządów PiS-u.
Kolejne pytanie: jakie projekty ustaw zgłosić, żeby zwiększyć pensje Polaków? Duda podkreśla, że to bardzo ważna kwestia i potrzebne jest podwyższenie kwoty wolnej od podatku. To będzie realna pomoc - tłumaczy. Zwraca też uwagę na pomoc najbiedniejszym rodzinom z dziećmi.
Duda: Jeżeli chodzi o osoby, które zostały skrzywdzone - przez dwa lata o malwersacjach w SKOK Wołomin informowana była KNF - nie zrobiła nic.
Druga część debaty. Prowadzi Bogdan Rymanowski. Pyta o obietnice emerytalne obu kandydatów i ich realność.
Komorowski oskarża Dudę i jego środowisku o to, że ma "kolegów", którzy zakrywają twarze na demonstracjach. Albo bezpieczeństwo, albo bezprawie - argumentuje.
Pytania wzajemne przerodziły się w gorącą dyskusję. O godle, teściu Dudy i ustawie o zgromadzeniach publicznych czy wolności, o której mówi Komorowski w swoim haśle.
Orzeł może być ze wszystkiego, byle był w polskim sercu - odpowiada Komorowski.
Pan śmieszy, tumani i straszy - mówi Duda do rywala. Pan powinien godła strzec i nie dopuścić do tego, żeby na święto narodowe był czekoladowy orzeł, kotylionik i balonik - dodaje. Duda wraca do oskarżeń pod adresem Komorowskiego ws. Jedwabnego z poprzedniej debaty. Polska powinna twardo stawać w obronie naszego dobrego imienia, naszej historii i naszego narodu. O to dzisiaj trzeba walczyć - dodaje. Chce też powołania specjalnej instytucji, która będzie chronić przed dyfamacją Polski.
Kolejne pytanie dotyczy kwestii prawdy o Jedwabnym i międzynarodowych oskarżeń Polski o udział w różnych zbrodniach.
Oskarżenia pod adresem państwa polskiego to sposób na sianie zamętu. Co zrobić? Poczekać na ostateczny, jednoznaczny werdykt - mówi Komorowski. Dodaje, że Duda przyczynił się do upolitycznienia sprawy smoleńskiej.
Dla mnie podstawową sprawą jest zbadanie dowodów. Tych głównych dowodów w Polsce nie ma - podkreśla Duda. Znam różne opinie ekspertów, przyjmuje je do wiadomości, jedne są bardziej wiarygodne, inne mniej - dodaje. Kolejne pytanie dotyczy kwestii smoleńskiej.Andrzej Duda zamiast o JOW mówi o "blokowaniu" etatu na uczelni i odpiera zarzuty.
Komentarze polityków i dziennikarzy z Twittera.
#CzasDecyzji gratuluj PBK, e poszed moj drog. Ja logo PO odstawiam 2lata temu.:-)
Jaroslaw_GowinMay 21, 2015
Duda tym razem wyranie spokojniejszy. Za to PBK chyba lekko zdenerwowany.
lkwarzechaMay 21, 2015
I tak logo PO wyldowao na pododze...
BurzynskaAgaMay 21, 2015
Bronisław Komorowski oddał flagę PO prowadzącym. Stwierdził też, że oczekuje przeprosin od Dudy za oskarżenie o kłamstwo z poprzedniej debaty.
Polska nie jest państwem wyznaniowym. To nam nie grozi - mówi Duda.
Padło pierwsze pytanie i Andrzej Duda zaczął odpowiedź od happeningu - postawił przed Bronisławem Komorowskim flagę ze znakiem PO.
Zaczęło się. Kandydaci uścisnęli sobie dłonie. Za chwilę padnie pierwsze pytanie. A to już prowadzący debatę - Monika Olejnik i Bogdan Rymanowski. Nasz dziennikarz ma tylko jedną prośbę do kandydatów.
Dobra. Panowie. Nie przyniecie tylko wstydu... #Debata
k_berendaMay 21, 2015
;) naprawde myslicie ze PBK nie zna pytan?:)
JSzczypinskaMay 21, 2015
Dudabus sabo si skada, ale dobrze blokuje krzyki stojcych za nim bronkersw. Kandydat ju jest w rodku. pic.twitter.com/0mADds6xve
TomaszSkoryMay 21, 2015
Na miejscu są już sympatycy obu stron. Przypominamy założenia debaty - 70 minut, trzy bloki tematyczne i dwuminutowe oświadczenia na koniec. Pytania z obszaru polityki będzie zadawać Monika Olejnik, o gospodarkę i sprawy społeczne będzie pytał Bogdan Rymanowski, zaś o politykę zagraniczną - Justyna Pochanke.