Wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie miało wpływ na życie blisko 900 tys. Polaków, mieszkających i zarabiających w Zjednoczonym Królestwie. Obawy mają również przedsiębiorcy, którzy zainwestowali na tamtejszym rynku.
Instytut Sobieskiego szacuje, że rocznie Polacy dokładają do brytyjskiego PKB średnio 7 mld funtów - te dane przytacza portal monay.pl. Nasi rodacy założyli w Wielkiej Brytanii do tej pory ok. 40 tys. firm, a wartość naszego eksportu do Zjednoczonego Królestwa ma w tym roku przekroczyć 57 mld zł.
Jak wynika z analiz Euler Hermes, opuszczenie przez Wielką Brytanię Wspólnoty, bez umowy o wolnym handlu (FTA), może doprowadzić do gwałtownego wzrostu liczby upadłości. Szacuje się, że w związku z Brexitem przynajmniej połowa Polaków pracujących na Wyspach będzie zmuszona zrezygnować z zatrudnienia na Wyspach. Wpływy stracą też przedsiębiorcy. Według prognoz ekonomistów Euler Hermes, deficyt w eksporcie polskich towarów sięgnie nawet 700 mln euro, czyli około 3 mld zł.
Najdotkliwiej odczują to eksporterzy artykułów spożywczych - ich straty mogą sięgnąć 100 mln euro rocznie. Z podobnymi problemami powinni się liczyć również producenci RTV i AGD, chemii, mebli czy części do maszyn oraz materiałów budowlanych.
Exodus Polaków to cios dla firm
Do opuszczenia Wysp zmuszonych może zostać nawet 400 tys. naszych rodaków - wynika z szacunków Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Jak wynika ze statystyk ujmujących numery identyfikacji podatkowej, od 2012 r. właśnie tyle osób nie ma jeszcze możliwości uzyskania prawa stałego pobytu (są krócej w Wielkiej Brytanii niż ustawowe 5 lat).