Najbardziej dotknięte sobotnim trzęsieniem ziemi chilijskie miasto Concepcion jest już pod kontrolą - poinformowała prezydent Chile Michelle Bachelet. Rozlokowano tam już tysiące żołnierzy, by zapobiec plądrowaniu i rosnącej przestępczości.
W związku z przypadkami plądrowania sklepów w Concepcion aresztowano 160 osób. W czasie starć z szabrownikami zginęła jedna osoba. Władze podjęły więc decyzję o wydłużeniu do południa godziny policyjnej w celu przywrócenia porządku w mieście. Do tej pory obowiązywała ona tylko w nocy. W rejonie dotkniętym kataklizmem rozmieszczono ponadto około 14 tysięcy żołnierzy. Prezydent Bachelet ponowiła apel o spokój.
Liczbę ofiar trzęsienia ziemi szacuje się na ponad 700. Wstrząsy uszkodziły około 1,5 mln domów. Brytyjskie towarzystwo ubezpieczeń Royal and Sun Alliance (RSA) poinformowało, że szkody związane z trzęsieniem mogą wynieść równowartość 33 milionów euro. RSA jest głównym ubezpieczycielem w Chile przez swoją filię RSA Seguros Chile.
Na miejsce tragedii we wtorek przybyła amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, żeby zaofiarować pomoc zniszczonym przez kataklizm regionom. Przywieźliśmy telefony satelitarne. To była jedyna rzecz, którą mogliśmy od razu zabrać do samolotu - powiedziała Clinton. Szefowa amerykańskiej dyplomacji przyleciała do Santiago z technikiem i bardzo potrzebnym sprzętem do komunikacji satelitarnej.