Znamy ich z telewizji, kinowych ekranów i teatralnych scen. Dla wielu osób są wzorami do naśladowania, bohaterami, idolami. A jacy byli ulubieni bohaterowie ich dzieciństwa? Specjalnie dla Was przepytaliśmy o bajkowe sympatie gwiazdy, które uczestniczyły w nagraniu naszego audiobooku.
REKLAMA
Jak byłam mała to różne wizje pojawiały się w mojej głowie. Były Królewny Śnieżki, były księżniczki, różne postacie z bajek. Nie przyszłoby mi to do głowy, że będę mogła zagrać Królewnę Śnieżkę.
Najbardziej lubiłam "Toy Story". Do dziś uwielbiam ją oglądać - znam ją na pamięć. Myślę, że bajki nie wychodzą z głowy do końca życia.
Najbardziej lubiłam "Toy Story". Do dziś uwielbiam ją oglądać - znam ją na pamięć. Myślę, że bajki nie wychodzą z głowy do końca życia.
Moim bohaterem z dzieciństwa był Tomek Wilmowski, po którym noszę imię. Nadali mi je moi starsi bracia, którzy byli wielkimi fanami tego cyklu książek. Ja nie miałem wyjścia - też się musiałem w to zagłębić.
Na następnie stronie przeczytacie o tym, jakie bajki ciepło wspominają Jerzy Stuhr i Anna Dereszowska
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa była "Królowa Śniegu" Andersena. To był też mój debiut teatralny w szkole podstawowej. Grałem czwartego przyjaciela Kaja.
Czytałem też "Winnetou" Karola Maya. Chciałem być leśnikiem, jeździć po preriach. Old Shatterhard był moim bohaterem.
Postacią, z którą szczególnie się zżyłem był też Mikołajek, którego całego nagrałem. Bardzo cieszę się z tego, że umilam dzieciom bardzo długie podróże samochodowe. Często ludzie do mnie dzwonią i mówią: "Jedziemy nad morze, słuchamy pana. Dzieci są grzeczne. Nie rozrabiają tylko pana słuchają".
Czytałem też "Winnetou" Karola Maya. Chciałem być leśnikiem, jeździć po preriach. Old Shatterhard był moim bohaterem.
Postacią, z którą szczególnie się zżyłem był też Mikołajek, którego całego nagrałem. Bardzo cieszę się z tego, że umilam dzieciom bardzo długie podróże samochodowe. Często ludzie do mnie dzwonią i mówią: "Jedziemy nad morze, słuchamy pana. Dzieci są grzeczne. Nie rozrabiają tylko pana słuchają".
Jest taki cykl, który niedawno został wznowiony: "Poczytaj mi mamo". Te bajeczki zaczęłam czytać swojej córce i miałam totalny flashback z dzieciństwa. Przypomniało mi się, jak czytała mi je moja mama. To chyba są moje ulubione bajki do czytania. Jeśli chodzi o kreskówki to oglądałam "Misia Uszatka", "Smerfy", "Gumisie"...
Poznaję dużo bardzo fajnych, współczesnych bajek. Cieszę się, że powstają i że mogę je pokazywać i czytać swojej córce.
W jednej z ostatnich kinowych bajek miałam przyjemność podkładać głos pod postać, którą w oryginale była Joan Collins. To było wyzwanie, ale też super zabawa.
Poznaję dużo bardzo fajnych, współczesnych bajek. Cieszę się, że powstają i że mogę je pokazywać i czytać swojej córce.
W jednej z ostatnich kinowych bajek miałam przyjemność podkładać głos pod postać, którą w oryginale była Joan Collins. To było wyzwanie, ale też super zabawa.
Na następnej stronie znajdziecie bajkowe wspomnienia Krzysztofa Ziemca, Michała Adamczyka i Zbigniewa Bródki
Kiedy byłem mały i sam jeszcze nie potrafiłem czytać to uwielbiałem, jak przychodziła do mnie babcia. Czytała mi baśnie Andersena i Amicisa. To są moje ukochane tytuły.
Królewna Śnieżka to moja ulubiona bajka z dzieciństwa, ale nigdy nie przypuszczałem, że zostanę jednym z bohaterów. Myślę, że Śpioszek to trafiony bohater w moim przypadku. "Dzieci z Bullerbyn" przeczytałem w dzieciństwie chyba trzykrotnie. Zawsze chciałem być chłopcem o imieniu Lasse. Nie pamiętam już, dlaczego... Dziś czytam tę książkę swojej córeczce Ani, która ma siedem lat. Bardzo jej się podoba.
Bardzo utkwiły mi w w pamięci "Baśnie" Andersena. Były oczywiście inne bajki i baśnie, ale mniej zostały w pamięci. Moja córka Gabrysia lubi bajki wesołe i dość krótkie. Jest jeszcze bardzo mała i ciężko wymusić na niej skupienie.