Co najmniej 15 osób zginęło w wyniku sobotnich ataków Izraela na trzy wioski na terenie Libanu - poinformowało libańskie ministerstwo zdrowia. W ciągu roku w wyniku transgranicznej wymiany ognia pomiędzy Izraelem a Hezbollahem śmierć poniosło 2255 osób.

REKLAMA

Wskutek ataków na wieś Maaysra na północ od Bejrutu zginęło dziewięć osób, a 15 zostało rannych.

Dwie osoby zginęły, a cztery zostały ranne w nalocie na Deir Billę na północy Libanu.

W Bardży na południe od Bejrutu zginęły cztery osoby, a 18 zostało rannych.

Korespondent AFP w Maaysra potwierdził atak, relacjonując pracę koparki próbującej usunąć fragmenty zniszczonego budynku. "Ratownicy, w tym jeden ręcznym młotem, próbowali przebić się przez ogromną płytę betonu" - podała agencja.

Narodowa Agencja Informacyjna (NNA) powiadomiła, że izraelski nalot był wymierzony w dom w Deir Billa, w którym schroniły się rodziny z południowego Libanu.

W ciągu roku w wyniku transgranicznej wymiany ognia pomiędzy Izraelem a Hezbollahem zginęło 2255 osób.

23 września Izrael zintensyfikował ostrzał Doliny Bekaa i przedmieść Bejrutu, a 1 października rozpoczął inwazję lądową na kraj. Połowa ofiar odnotowanych na przestrzeni ostatniego roku przypada na okres od 23 września.