Mimo embarga nałożonego na Rosję po aneksji Krymu w 2014 r. co najmniej 10 państw UE sprzedało jej w latach 2015-20 sprzęt wojskowy za 346 mln euro - informuje portal Investigate Europe. Sprzedaż uzbrojenia, w której przodowała Francja i Niemcy, była możliwa dzięki luce w zapisach sankcji.

REKLAMA

Embargo nałożone na Rosję przez Unię Europejską zakazuje bezpośredniej lub pośredniej sprzedaży uzbrojenia i związanych z nim produktów, w tym broni, amunicji, pojazdów wojskowych czy sprzętu paramilitarnego. Jednak wiele państw sprzedało sprzęt wojskowy Rosji, wykorzystując zapis o zwolnieniu z sankcji umów zawartych przed 1 sierpnia 2014 r. lub pomocniczych kontraktów niezbędnych do realizacji takich umów - pisze Investigate Europe.

W latach 2015-20 państwa UE wydały ponad 1000 licencji na eksport sprzętu wojskowego do Rosji - wynika z informacji działającej przy UE grupy roboczej ds. wywozu broni konwencjonalnej.

Najwięcej broni sprzedały Francja, Niemcy i Włochy

Największym eksporterem uzbrojenia do Rosji była w tym czasie Francja, która sprzedała sprzęt za 152 mln euro. Jak wskazuje Investigate Europe, przywołując ustalenia portalu śledczego Disclose, był to m.in. sprzęt termowizyjny do czołgów oraz systemy nawigacyjne i detektory podczerwieni dla myśliwców i śmigłowców bojowych. "Ten sprzęt można obecnie znaleźć na pokładach pojazdów lądowych, myśliwców i śmigłowców działających na froncie ukraińskim" - podkreśla.

O ile udział Francji w całym unijnym eksporcie wojskowym do Rosji wynosił 44 proc., Niemcy miały w nim 35 proc. Niemcy sprzedały Rosji m.in. lodołamacze, uzbrojenie strzeleckie i pojazdy za łączną kwotę 121,8 mln euro. "Był to sprzęt opisywany jako ‘towary podwójnego zastosowania’, dlatego nawet proszeni przez nas o komentarz, krytyczni wobec eksportu broni politycy i organizacje pozarządowe o pacyfistycznym nastawieniu nie uznawali tego za złamanie embarga" - pisze portal.

Na trzecim miejscu wśród krajów, które sprzedawały uzbrojenie Rosji, znalazły się Włochy, które wyeksportowały tam towary za 22,5 mln euro. Były to m.in. wojskowe samochody terenowe Iveco, których armia rosyjska używa obecnie na Ukrainie. Pojazdy zostały zmontowane z wyprodukowanych we Włoszech części w jednej z rosyjskich fabryk Iveco - zaznacza Investigate Europe. Dodaje, że z Włoch do Rosji sprowadzano również m.in. broń półautomatyczną oraz amunicję.

Wśród innych krajów UE, które - na znacznie mniejszą skalę - sprzedawały sprzęt wojskowy Rosji, wymieniono Austrię, Bułgarię, Czechy, Słowację, Finlandię, Hiszpanię i Chorwację.

"Europa nie jest jednak samotna w borykaniu się ze sprzecznościami dotyczącymi jej eksportu. Według raportów Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) po aneksji Krymu Rosja pozostawała również drugim odbiorcą eksportu sprzętu wojskowego z Ukrainy" - pisze Investigate Europe.