Po południu ciała 13 osób, które zginęły w wypadku autokaru na obwodnicy Berlina, zostaną przewiezione do Polski. Trumny zostaną przewiezione przez granicę w Kołbaskowie w Zachodniopomorskiem. Po przekroczeniu granicy samochody z trumnami będą konwojowane przez policję.

REKLAMA

Do Złocieńca, skąd pochodziła większość ofiar wypadku, przywiezionych zostanie osiem ciał, które złożone zostaną w kaplicy. W sobotę trumny zostaną wystawione w kościele przy rynku. W intencji ofiar odprawiona zostanie msza. Trumny z ciałami dwóch innych osób trafią do Szczecina, a dwie kolejne ofiary niedzielnego wypadku zostaną przewiezione do innych miejscowości na terenie woj. zachodniopomorskiego.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Wypadek polskiego autokaru - wizualizacja

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na autostradzie w Brandenburgii. Kobieta jadąca samochodem na berlińskich numerach rejestracyjnych straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w polski autokar. Ten z kolei zderzył wjechał w wiadukt. Autobusem wracającym z Hiszpanii do Polski podróżowało 47 oraz dwóch kierowców. W wypadku zginęło 13 osób, a 29 zostało rannych.

Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM
Spotkanie policji z rodzinami ofiar wypadku polskiego autokaru. / Darek Proniewicz / RMF FM