Starcie Dawida z Goliatem nie mogło zakończyć się inaczej. Brazylia pewnie wygrała z ambitnym zespołem Chile 3:0 po golach Juana w 34., Fabiano w 38. oraz Robinho w 59. minucie spotkania. W ćwierćfinale mistrzostw świata czeka nas wielkie wydarzenie, czyli pojedynek Brazylia-Holandia.
W spotkaniu z Brazylią, piłkarze Chile walczyli jak równy z równym przez mniej więcej pierwszy kwadrans spotkania, później akcje jednego z kandydatów do zdobycia Pucharu Świata była coraz groźniejsze.
Już do przerwy było wiadomo, że niespodzianki nie będzie. Bramki Juana i Fabiano postawiły zespół Chile w trudnej sytuacji. W 59. minucie było już po wszystkim. Znakomita akcja Ramiresa, który odegrał piłkę do Robinho, ten wiele się nie namyślił, zrobił to, co powinien zrobić łowca bramek.
Chile walczyło o honorowe trafienie, ale sama ambicja to za mało by pokonać Kakę i spółkę. Brazylia wygrała pewnie 3:0. Chile żegna się z mundialem, ale to jest jak najbardziej godne pożegnanie.
Brazylia - Chile 3:0 (2:0)
1:0 - Juan (34. min.)
2:0 - Luis Fabiano (38. min.)
3:0 - Robinho (59. min.)
Składy:
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos - Ramires, Gilberto Silva, Dani Alves - Kaka, Robinho, Luis Fabiano
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Pablo Contreras, Ismael Fuentes, Arturo Vidal - Mark Gonzalez, Carlos Carmona, Gonzalo Jara - Humberto Suazo, Jean Beausejour, Alexis Sanchez
Żółte kartki: Kaka (30. min.), Vidal (47. min.), Fuentes (68. min.), Ramires (71. min.), Millar (80. min.)
Sędzia: Howard Webb (Anglia)