Bony turystyczne, których ważność, według obecnych przepisów, upływa z końcem września - zostaną przedłużone. Ważność bonów, których nie wykorzystało jeszcze kilkaset tysięcy uprawnionych, zostanie wydłużona o 6 miesięcy, a więc do końca marca.
Ważność bonów turystycznych upływa 30 września.
Bon turystyczny to jednorazowe świadczenie w wysokości 500 zł na jedno dziecko, a w przypadku dziecka z niepełnosprawnością - 1000 zł.
Rodzice mogą na przykład zapłacić bonem za pobyt w hotelu, pensjonacie czy w gospodarstwie agroturystycznym. Można opłacić nim zorganizowany wypoczynek, np. wyjazd dziecka na kolonię, obóz czy zieloną szkołę, a także jednodniową wycieczkę bez noclegu, o ile obejmuje ona dwie usługi np. transport i zwiedzanie.
Z danych ZUS wynika, że do tej pory rodzice i opiekunowie z 4,3 mln przyznanych bonów turystycznych, aktywowali blisko 3,8 mln. Wciąż jednak pozostało około 500 tys. bonów nieaktywnych. Niewykorzystane jeszcze środki to ok. 800 milionów złotych.
Teraz ważność bonu turystycznego ma zostać przedłużona o sześć miesięcy, a więc będzie obowiązywał on w sezonie zimowym.
Ponieważ termin zakończenia ważności bonu turystycznego zapisano w ustawie, i żeby go zmienić, trzeba zmienić właśnie ustawę, rządzący znaleźli inny sposób.
"Ma to być dołączone do jednej z tych ustaw, które będą procedowane na tym posiedzeniu Sejmu. Dzisiaj o 14:00 będzie komisja. Wydaje się, że sprawa nie jest kontrowersyjna, bo wszyscy oczekują, że bon będzie dalej funkcjonował. Wydaje się, że tutaj nie będzie żadnych problemów" - powiedział reporterowi RMF FM wiceminister sportu Andrzej Gut-Mostowy.