14 zakładników, uwolnionych w środę przez Hamas, jest już na terenie Izraela - poinformowało biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. W grupie tej jest 10 osób, objętych umową z Izraelem o wymianie zakładników na palestyńskich więźniów, oraz czterech obywateli Tajlandii.
Wśród 10 uwolnionych zakładników izraelskich pięć osób ma podwójne obywatelstwo - trzy niemieckie i po jednej amerykańskie i niemieckie.
Wcześniej Hamas uwolnił dwie obywatelki rosyjsko-izraelskie, matkę i córkę. Był to, jak pisze portal Times of Israel, gest skierowany w stronę prezydenta Rosji Władimira Putina i wykonany poza porozumieniem z Izraelem o wymianie zakładników na więźniów. Po powrocie do Izraela obie kobiety zostały przewiezione do Szeba Medical Center w Ramat Gan.
Zakładnicy w Strefie Gazy zostali przejęci od Hamasu przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, który przez przejście w Rafah przewiózł ich do Egiptu. Następnie zostali przewiezieni na teren Izraela.
Środa była drugim dniem dwudniowego przedłużenia zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. W tym czasie palestyński ruch miał uwolnić 20 izraelskich zakładników w zamian za wypuszczenie przez Izrael 60 palestyńskich więźniów.
W sumie, w ciągu sześciu dni trwającego od piątku rozejmu, Hamas uwolnił 70 zakładników izraelskich bądź osoby z podwójnym obywatelstwem i 25 obcokrajowców. Z niewoli wypuścił także, poza porozumieniem, dwie obywatelki rosyjsko-izraelskie.