"Rosjanie postępują powoli, obawiając się wyjścia poza kanały zaopatrzenia", "rosyjskie zdobycze terytorialne są ograniczone i osiągane przy znacznych kosztach dla sił rosyjskich" - to informacje o sytuacji w ukraińskim Donbasie podane przez amerykańskie i brytyjskie ministerstwa obrony. Jak z kolei informuje ukraińska armia, wojska Putina ostrzeliwują pozycje ukraińskie w Donbasie, blokują Azowstal w Mariupolu i kradną zboże na okupowanych terenach w obwodzie zaporoskim.
Na temat sytuacji w atakowanym przez Rosjan ukraińskim Donbasie wypowiedział się w piątek amerykański Pentagon, a także brytyjskie ministerstwo obrony. Wspólnym mianownikiem ich komunikatów są trudności wojsk rosyjskich.
W obecnej fazie wojny siły ukraińskie i rosyjskie toczą zaciekłe walki, odbijając sobie wzajemnie pojedyncze miejscowości. Rosyjskie wojska robią pewne postępy, ale daleko im do osiągnięcia ogólnej przewagi - podał w czwartek dziennik "New York Times", cytując źródło w Pentagonie.
Rosjanie postępują powoli, obawiając się wyjścia poza kanały zaopatrzenia, jak w przypadku początkowej, nieudanej próby natarcia na Kijów. Ich postępy są więc ograniczone do zaledwie kilku kilometrów dziennie - twierdzi informator.
Rosjanie nie uporali się ze wszystkimi problemami logistycznymi - powiedział urzędnik. Dodał, że dostawy żywności, paliwa, broni i amunicji wciąż są powolne, mimo że obecnie linie zaopatrzenia są znacznie krótsze niż na początku inwazji.
Walka na równinach Donbasu wydaje się korzystna dla najeźdźców, biorąc pod uwagę przewagę liczebną i technologiczną oraz bliskość węzłów zaopatrzenia w Rosji. Wiosenne deszcze i ocieplenie pogody mogą jednak działać na ich niekorzyść, zmuszając czołgi, ciężarówki i pojazdy opancerzone do korzystania z asfaltowych dróg, przez co będą bardziej narażone na ataki w stylu partyzanckim.
Mówiąc otwarcie, spodziewamy się, że ich postęp zostanie częściowo spowolniony przez błoto- powiedział urzędnik Pentagonu.
Bitwa o Donbas pozostaje głównym celem strategicznym Rosji, aby mogła osiągnąć ona swój deklarowany cel, jakim jest zapewnienie sobie kontroli nad obwodami donieckim i Ługańskim - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, "w tych obwodach walki były szczególnie ciężkie w okolicach Lisiczańska i Siewierodoniecka, z próbą posuwania się na południe z Iziumu w kierunku Słowiańska".
Ze względu na silny opór ukraiński, rosyjskie zdobycze terytorialne są ograniczone i osiągane przy znacznych kosztach dla sił rosyjskich - podaje brytyjski MON.
Jak informuje w porannym komunikacie sztab generalny ukraińskiej armii, pod Charkowem Rosjanie koncentrują się na utrzymaniu zajętych rubieży i ostrzeliwują pozycje sił zbrojnych Ukrainy.
Na kierunku iziumskim Rosjanie nie prowadzili aktywnych działań ofensywnych, skupiając się na zwiadzie i ustalaniu pozycji obronnych sił ukraińskich i ich ostrzale z artylerii.
Na południowym wschodzie i południu wzdłuż całej linii styczności przeciwnik ostrzeliwał z artylerii, moździerzy i systemów rakietowych pozycje ukraińskie, by uniemożliwić im przegrupowanie.
Trwa blokada sił ukraińskich na terenie zakładów Azowstal w Mariupolu.
W komunikacie sztabu podkreślono, że na okupowanych terytoriach Rosjanie zatrzymują mieszkańców i blokują transporty humanitarne, a także - kradną zboże rolnikom. M.in. 60 ton zboża i ciężarówkę odebrano rolnikom w obwodzie zaporoskim.
W Donbasie siły ukraińskie odparły dziewięć ataków wroga, niszcząc sześć czołgów, zestaw artyleryjski, 12 pojazdów opancerzonych.
Siły ukraińskie zestrzeliły w ciągu minionej doby jeden samolot, pięć rakiet manewrujących i dziewięć bezzałogowców.